Wilczur trafił do lecznicy dr Pawła Sieradzkiego, który natychmiast rozpoczął leczenie.
- Łapa była starta i powygryzaną aż do kości. Zaczęło się tam wdawać zakażenie. Od razu daliśmy mu antybiotyki i oczyściliśmy ranę, żeby uratować nogę - mówi Paweł Sieradzki, weterynarz z lecznicy "Na stokach".
Łódzcy weterynarze bardzo szybko wykluczyli złamanie. Okazało się, że pies ma zerwane nerwy, przez co w części łapy nastąpiła martwica. Jedyną szansą dla niego jest założenie protezy, która usztywniłaby mu bezwładną nogę. Weterynarze twierdzą, że wtedy byłaby szansa na odbudowanie uszkodzonych nerwów.
- Zgłosiła się do mnie firma z Warszawy, która zajmuje się robieniem protez dla ludzi. Bardzo wzruszyła ich historia Reksa i Cygana, dlatego chcieliby pomóc. Firma ma już doświadczenie, ponieważ wykonali kiedyś protezę dla konia. Do Reksa mają przyjechać w piątek, żeby zrobić mu wszystkie pomiary - mówi Bogumiła Skowrońska-Werecka, dyrektor schroniska w Łodzi.
Do tego czasu pies Reks przebywa w łódzkim schronisku. Tam specjalnie dla niego wybudowano nowy, piękny kojec.
CZYTAJ TEŻ:
Pies uratował przyjaciela - psa [ZDJĘCIA+FILM]
Pies ratował psa. Zatrzymał Straż Miejską [ZDJĘCIA]
Reks z Anastazewa będzie leczony w Łodzi [ZDJĘCIA+FILM]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?