W czwartek 18 lipca w gminie Milicz doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem 34-letniego mężczyzny. Obywatel Kolumbii jadąc samochodem osobowym marki Audi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu, w którym dachował. Mężczyzna narobił sobie dużych kłopotów, gdyż nie dość, że nie miał prawa jazdy, to w dodatku w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Uszkodzony pojazd – który jak się okazało nie był ubezpieczony w ramach obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej – został przekazany właścicielowi, który przybył na miejsce zdarzenia. Natomiast pijany kierowca zgodnie w przepisami regulującymi tryb przyspieszony dotyczący m. in. obcokrajowców zatrzymanych na tzw. gorącym uczynku popełnienia przestępstwa, został zatrzymany w policyjnym areszcie. - Czytamy w komunikacie prasowym KPP w Miliczu
Mężczyźnie za samo kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a w związku z nowymi przepisami, za kierowanie nie swoim samochodem, mając we krwi ponad 1,5 promila alkoholu grozi przepadek równowartości tego pojazdu. Decyzję w tej sprawie podejmie sąd w Miliczu.
23. rocznica zamachu na World Trade Center
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?