Do pościgu doszło 28 marca br. Około godz. 10 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi, kontrolujący samochody na ul. Rokicińskiej, zwrócili uwagę na jadące zbyt szybko renault megane. Jego kierowca pędził z prędkością 110 km/h, mimo że mógł mieć na liczniku maksimum 40 km/h. Kiedy zauważył radiowóz, gwałtownie zahamował, zawrócił i zaczął uciekać. Dwaj policjanci, 28-letni posterunkowy i 33-letni sierżant sztabowy, ruszyli w pościg, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe.
Uciekający kierowca zatrzymał się w Andrespolu, w pobliżu skrzyżowania ul. Brzezińskiej i Ogrodowej. Wówczas do renault megane podbiegł policjant i usiłował obezwładnić kierowcę. Ten jednak gwałtownie ruszył i potrącił funkcjonariusza. Policjant najpierw oddał strzał ostrzegawczy w górę, a następnie w kierunku odjeżdżającego samochodu.
ZOBACZ TEŻ: Policyjny pościg za pijanym kierowcą. Łodzianin potrącił policjanta, padły strzały [ZDJĘCIA+FILM]
Strzelającym był 28-letni posterunkowy. Użył służbowego pistoletu P99. Trafił w tył renault megane, ale nikogo nie zranił. Potrącony policjant przewrócił się. Doznał urazu barku. Mimo to szybko wstał, wsiadł do radiowozu i razem z partnerem ruszył w dalszy pościg. Auta wjechały na ul. Brzezińską, gdzie renault zatrzymało się, a kierowca wybiegł i zaczął uciekać przez pola. Po pościgu został zatrzymany i skuty kajdankami.
Okazało się, że uciekinier był pijany - miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Ranny policjant trafił na dwa dni do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?