Skala policyjnego alkomatu nie wystarczyła, by określić ilość alkoholu w organizmie 28-latka, który spowodował wypadek w miejscowości Silniczka (gmina Żytno).
Skala policyjnego alkomatu nie wystarczyła, by określić ilość alkoholu w organizmie 28-latka, który spowodował wypadek w miejscowości Silniczka (gmina Żytno, powiat radomszczański). Jak ustalili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, w poniedziałek 28-letni mieszkaniec gminy Żytno kierujący oplem vectrą jadąc w kierunku Maluszyna na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do kolizji z peugeotem. Następnie uciekł z miejsca zdarzenia, jednak szybko dotarli do niego funkcjonariusze. Okazało się, że 28-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami i jest kompletnie pijany.
- Policyjny alkomat wskazał maksymalną wartość, czyli 4 promile alkoholu w organizmie, kierowcy została więc dodatkowo pobrana krew do badania - mówi nadkom. Włodzimierz Czapla z KPP w Radomsku.
Mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. 28-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem bez uprawnień, jazdy pod wpływem alkoholu oraz spowodowania zdarzenia w ruchu drogowym.
