Było już po godz. 22, gdy młodzi mieszkańcy Bełchatowa idąc ulicą Piłsudskiego, zauważyli pojazd jadący od Dobrzelowa w kierunku Bełchatowa, który zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod nadjeżdżające z naprzeciwka auto. Do "czołówki" brakowało niewiele. Młodzi ludzie szybko zorientowali się, że kierujący daewoo może być pod wpływem alkoholu.
Gdy auto zatrzymało się na czerwonym świetle, bełchatowianie podeszli do kierującego i wyciągnęli ze stacyjki jego auta kluczyki. Zadzwonili na policję. Okazało się, że 60-letni kierowca lanosa miał prawie 2 promile alkoholu we krwi.
Postawę młodych bełchatowian docenili dziś komendant powiatowy policji insp. Karol Mielczarek oraz wicestarosta Grzegorz Gryczka, którzy przekazali młodym ludziom pamiątkowe dyplomy oraz upominki. Podkreślali przy tym, że młodzi bełchatowianie wykazali się postawą godna naśladowania i pochwały i bardzo możliwe przy tym, że ich działanie uratowały komuś zdrowie lub życie.
Karol Mielczarek przyznaje, że mieszkańcy powiatu bełchatowskiego nie pozostają obojętni na widok łamania prawa przez innych. - Nie ma praktycznie dnia, w którym mieszkańcy naszego miasta czy powiatu nie zgłaszają nam informacji o nietrzeźwych kierujących czy osobach podejrzanie zachowujących się.
Często zdarzają się też obywatelskie zatrzymania związane tak z nietrzeźwymi kierującymi, jak i np. kradzieżami sklepowymi czy przypadkami znęcania się nad zwierzętami - podkreśla szef bełchatowskiej policji.
_Zobacz też: _Pijany kierowca zatrzymany po policyjnym pościgu w Łodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
