Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany ksiądz potrącił kobietę. Po pijanemu stawił się na komendzie [FILM]

mek, rk
Wypadek z udziałem duchownego miał miejsce w czwartek, w Łowiczu.
Wypadek z udziałem duchownego miał miejsce w czwartek, w Łowiczu. www.facebook.com/AlarmowyLowicz
Ksiądz, który w czwartek po pijanemu potrącił 41-letnią kobietę, stawił się w piątek na łowickiej komendzie. Problem w tym, że duchowny przyszedł na komisariat... pijany - informuje TVN 24.

66-letni ksiądz stawił się w piątek na łowickiej komendzie. Miał złożyć wyjaśnienia dotyczące czwartkowego wypadku, oraz usłyszeć zarzuty. Poprzedniego dnia nie było to możliwe, gdyż duchowny miał w organizmie 2 promile alkoholu. Ksiądz nie został wówczas zatrzymany.

CZYTAJ: Pijany ksiądz potrącił kobietę w Łowiczu. Miał prawie 2 promile

Gdy ksiądz pojawił się w komisariacie, został przebadany przez policjantów na obecność alkoholu. Okazało się, że wynik duchownego jest niewiele niższy niż poprzedniego dnia.

- Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia policjanta przeprowadzającego czynności służbowe, że może on być nietrzeźwy – mówi Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. – Podejrzewany został standardowo przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Był nietrzeźwy, miał 1,8 promila alkoholu.

Tym razem policjanci postanowili zatrzymać księdza. Posiedzi w areszcie, dopóki nie wytrzeźwieje. - Osoba ta wykazała się lekceważącym stosunkiem wobec wymiaru sprawiedliwości i została zatrzymana do wytrzeźwienia – mówi przedstawicielka łowickiej policji. – Gdy to nastąpi usłyszy na pewno zarzut związany z jazdą samochodem w stanie nietrzeźwości. Z postawieniem zarzutu dotyczącego spowodowania wypadku wstrzymamy się do czasu otrzymania opinii biegłego.

Wypadek z udziałem duchownego miał miejsce w czwartek, w Łowiczu. Potrącił w pobliżu przejazdu kolejowego 44-letnią kobietę, która wraz z synem wracała... z nabożeństwa. Okazało się, że ksiądz w czasie wypadku był pijany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki