Interwencja miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek (29-30 maja). Około godz. 23 na posterunek straży miejskiej przy ul. Mokrej w Łodzi przyszła kobieta, która poinformowała o kompletnie pijanym mężczyźnie, który spaceruje po okolicy z małą dziewczynką. Kilka minut później, strażnicy miejscy znaleźli ich przy skrzyżowaniu ulic Lutomierskiej i Sprawiedliwej.
- 37-letni mężczyzna wyraźnie się zataczał, a gdy strażnicy podeszli bliżej, wyczuli mocną woń alkoholu. Okazało się, że ma 2,3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi Joanna Prasnowska z łódzkiej straży miejskiej.
CZYTAJ TEŻ: Pijany ojciec wiózł dwójkę dzieci. Mężczyzna nie miał prawa jazdy
37-latek poinformował strażników, że 5-letnia dziewczynka, to jego córka, której jest jedynym prawnym opiekunem. Funkcjonariusze dopytywali o kogoś z rodziny, kto mógłby zająć się dzieckiem. Mężczyzna podał nr telefonu do cioci dziewczynki.
- Kobieta przyjechała na miejsce interwencji około godz. 1 w nocy. Po tym, gdy zabrała dziecko, strażnicy przewieźli pijanego ojca na II Komisariat Policji, gdzie pozostał do dyspozycji dyżurnego – relacjonuje Joanna Prasnowska.
CZYTAJ TEŻ: W Pabianicach pijany ojciec zgubił dziecko
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 23 - 29 maja 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?