Pijany policjant spowodował kolizję
Policjant z łęczyckiej drogówki spowodował w sylwestra kolizję w miejscowości Borucice (gm. Grabów). Z naszych informacji wynika, że był pod wpływem alkoholu. Prokuratura bada sprawę, a komendant zawiesił go w czynnościach służbowych.
Jak ustaliliśmy, wypadek wydarzył się ok. godz. 18.30. Z nieustalonych przyczyn auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Uszkodziło też część ogrodzenia. Policjant został lekko ranny. Trafił do szpitala, ale dość szybko go opuścił. Innych poszkodowanych nie było. Policja nie chce udzielać dokładnych informacji na ten temat. Nie chce też potwierdzić ani zaprzeczyć, czy funkcjonariusz prowadził pod wpływem alkoholu.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Pijany policjant spowodował kolizję
- Potwierdzam, że było takie zdarzenie z udziałem naszego funkcjonariusza. Policjant był po służbie i jechał prywatnym autem. Sprawdzamy, co było przyczyną wypadku i kto prowadził, bo policjant nie jest jedynym właścicielem tego pojazdu. Przesłuchujemy świadków i zbieramy materiał dowodowy, na podstawie którego będziemy mieć dokładny obraz sytuacji i pewność, kto prowadził auto. Trwa śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Łęczycy. Na tym etapie nic więcej powiedzieć nie mogę - mówi aspirant Mariusz Kowalski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.
Z naszych informacji wynika, że przeciw funkcjonariuszowi łęczyckiej drogówki wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Jego wynik zależy od prowadzonego postępowania prokuratorskiego. Na razie mł. insp. Zbigniew Gruszczyński, komendant powiatowy policji w Łęczycy, zdecydował o zawieszeniu w czynnościach służbowych tego funkcjonariusza. Zawieszony policjant jest doświadczonym funkcjonariuszem. Wkrótce miał odejść na emeryturę.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Pijany policjant spowodował kolizję
- Na tym etapie mogę tylko potwierdzić, że doszło do kolizji. Bezpośrednio po niej pojawiły się wątpliwości, kto był osobą kierująca. Ponieważ istniało prawdopodobieństwo, że mógł nią być policjant z KPP w Łęczycy, mając na względzie potrzebę uniknięcia jakichkolwiek przypuszczeń dotyczących braku obiektywizmu, na wniosek prokuratury łęczyckiej, do dalszego prowadzenia postępowania wyznaczona zostanie inna prokuratura rejonowa - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Doszło tylko do uszkodzenia auta, prawdopodobnie kierowcy. Dlatego też przestępstwem może być kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Samo zdarzenie drogowe należy rozpatrywać w kategoriach wykroczenia - dodaje prokurator Kopania.
