Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki TME SMS Łódź zagrają w Lidze Mistrzyń na stadionie ŁKS?

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Tak przed sezonem prezentowała się drużyna, która dziewięćmiesięcy później została mistrzem Polski
Tak przed sezonem prezentowała się drużyna, która dziewięćmiesięcy później została mistrzem Polski Fot. Krzysztof Szymczak
Piłka nożna. Gdzie postawimy puchar PZPNza zdobycie mistrzostwa Polski? Zastanawiał się Janusz Matusiak, prezes klubu mistrzyń Polski z drużyny TMESMSŁódź.

W wyremontowanym sekretariacie Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza Górskiego przy ul. Milionowej w Łodzi odpowiednie miejsce na główne trofeum od PZPNdla najlepszej drużyny piłkarskiej w Polsce na pewno się znajdzie.

List gratulacyjny dla klubu od władz Łodzi
Będzie też szczególne miejsce na gratulacyjny list od prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. W tym liście czytamy m.in.: Złoty medal, premierowy dla łódzkiej kobiecej drużyny piłkarskiej to wyjątkowe osiągnięcie i radość dla całego środowiska sportowego w naszym mieście. (...) Znając ambicję oraz umiejętności piłkarek i trenerów TMESMSŁódź, jestem przekonana o kolejnych sukcesach klubu. Tym bardziej, iż obok rywalizacji w rywalizacji w rozgrywkach seniorskich jest on też dobrą bazą szkoleniową dla dziewczynek i juniorek, które już niejednokrotnie potwierdziły to, wywalczając medale w swoich kategoriach. Wszystkie te składniki sprawiają, iż Łódź ma szansę stać się stolicą kobiecego piłkarstwa w Polsce.
– Bardzo nam miło, że otrzymujemy gratulacje od bardzo ważnych osób – mówi Janusz Matusiak, prezes TMESMSŁódź.
Piłkarki z Milionowej otrzymają premię za mistrzostwo Polski. To będzie pokaźna kwota, którą przygotował główny sponsor klubu – firma TME. Dziewczyny na pewni będą usatysfakcjonowane.
– Prezes Andrzej Kuczyński nie mógł być na meczu w Krakowie, ale zadzwonił do mnie akurat w momencie, gdy dziewczyny wiwatowały na środku boiska po ostatnim gwizdku sędzi, krzycząc TMESMSmistrzem! – opowiada Janusz Matusiak. – Złoty medal jest ukoronowaniem naszej trzyletniej współpracy. Pamiętam, jak trzy lata temu powiedziałem, że nawet worek pieniędzy nic nie wskóra, tylko czas i praca. Moja wizja była taka, że trzeba dążyć do celu krok po kroku. Nie sztuką jest nakupować piłkarek na pęczki, a później płakać z powodu długów. Nasza idea jest diametralnie inna. Budujemy drużynę stopniowo, wychowujemy młodzież, które mają wzmocnić zespół.

Strzały w dziesiątkę menedżera drużyny
Przed sezonem do wicemistrzowskiej drużyny TMESMSdołączyły tylko trzy zawodniczki: rezerwowa bramkarka Danuta Paturaj, napastniczka Dominika Kopińska i reprezentantka Ghany Ernestina Abambila. To były strzały w dziesiątkę.
– Ściągnięcie zawodniczek wpływających na kształt zespołu to zasługa menedżera naszego klubu Jarosława Kudaja – mówi Janusz Matusiak. – Dzięki wsparciu finansowemu TMEudało się pozyskać te piłkarki. Później silne ogniwa umiejętnie wkomponował w zespół trener Marek Chojnacki. To szkoleniowiec z najwyższymi kwalifikacjami trenerskimi UEFA.
Do drużyny dołączyły też grające bez kompleksów młode wychowanki SMS: Julia Kolis, Nadia Krezyman, Magdalena Dąbrowska, Natalia Rohn, Oliwia Domin.

Czy prezesi polecą na losowanie Ligi Mistrzyń?
Przed drużyną TMESMSudział w Lidze Mistrzyń.
– 24 czerwca w siedzibie UEFA jest losowanie par pierwszej rundy Ligi Mistrzów – mówi Janusz Matusiak, który ma też zaproszenie na losowanie do Nyonu. – Będę chciał to wielkie wydarzenie zorganizować na stadionie ŁKSprzy al. Unii. Liczę na zrozumienie z strony władz Łodzi, wszak musimy zaprezentować się w Europie z jak najlepszej strony.
Debiut w Lidze Mistrzyń dla TMESMSmusi być potraktowany, jako przetarcie na arenie międzynarodowej. Nie oczekujmy, że nagle zagramy w finale z Paris Saint Germain. Działacze TMESMSchcą uniknąć błędów innych mistrzów, którzy wzmacniali zespoły na potęgę, co niszczyło atmosferę w drużynie. Łodzianki mają inną filozofię. Mistrzostwo Polski i udział w Champions League wywalczyły zawodniczki obecnej drużyny i możliwe są najwyżej kosmetyczne zmiany. To będzie procentować za rok.
Udział TMESMSw Champions League to też szansa dla innych firm, które chcą zaistnieć w gronie sponsorów mistrzyń Polski.
– Liczymy na to, że łódzkie firmy zobaczą, że warto w nas inwestować i pomogą nam finansowo, abyśmy mogli zbudować zespół, który za rok powalczy w Lidze Mistrzów – mówi Janusz Matusiak. – Jeśli wygramy dwie rundy, to otwieramy dla kolejnego polskiego zespołu furtkę do Ligi Mistrzyń. Polska do tego dorosła. Przypomnę, że Czesi mają trzy miejsca w żeńskiej Lidze Mistrzów, a my jedno. W Czechach piłkarki mają takie warunki, że nie muszą odchodzić do zachodnich klubów. U nas jest inaczej.
Przed sezonem do Niemiec właśnie z TMESMS odeszła Adriana Achcińska, która dziś bardzo by się przydała w drużynie.

W niedzielę o 16 będzie wielkie piłkarskie święto
Przed naszymi świeżo upieczonymi mistrzyniami jeszcze jeden mecz ligowy, który stanie się wielkim piłkarskim świętem.
– Udało nam się przełożyć rozpoczęcie ostatniego, niedzielnego meczu z Olimpią Szczecin z godziny 10 na 16 - dodaje prezes TMESMS. – Zapraszamy wszystkich kibiców, będzie grill, będą atrakcje, gadżety, wspólnie będziemy się cieszyć z mistrzostwa. A przy okazji zobaczymy mistrzynie w akcji, zapowiadają, że chcą zaprezentować swoje najlepsze umiejętności. Podziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie.

Podziękowania należą się tym, bez których taki sukces nie byłby możliwy
Prezes Janusz Matusiak dodał: – Dziękujemy firmie TME za duży wkład finansowy, miastu Łódź, które również nam pomaga i pomoże przy Lidze Mistrzów. Dziękuję też Szkole Mistrzostwa Sportowego i dyrektorowi Romanowi Stępniowi, który się nami opiekuje. Duże wsparcie odczuwamy ze strony Bartosza Apanowicza, prezesa firmy Pamso. Dziękuję doktorowi Bartłomiejowi Kacprzakowi z Orto Med Sport. Muszę wspomnieć o firmie Grot, która przez dwa lata nas sponsorowała. Też ma wkład w to mistrzostwo. Dziękuję też Sławomirowi Wójcikowi z firmy transportowej Express Bus.
TMESMSmoże się też szczycić innym elementem, który jest bardzo istotny w rywalizacji kobiet. Łodzianki są mistrzyniami pod względem nie tylko umiejętności czysto piłkarskich, ale i urody. – Zgadzam się, czyli mamy podwójne mistrzostwo Polski - z uśmiechem kończy prezes TMESMSJanusz Matusiak.

Dorobek w sześciu sezonach w ekstralidze
W dotychczasowych sześciu sezonach w ekstralidze piłkarki TMESMSrozegrały do tej pory 136 meczów. Wygrały 75 spotkań, zremisowały 19, przegrały 42. Strzeliły 296 goli, straciły 168. Podczas niedzielnego meczu z Olimpią nadarza się okazja na zdobycie bramki numer 300. Jeśli nie uda się teraz, to na pewno na inaugurację nowego sezonu.
2016/17: 27 meczów, 39 punktów, 11-6-10, bramki 45-50
2017/18: 27 meczów, 37 punktów, 11-4-12, bramki 46-39
2018/19: 27 meczów, 39 punktów, 12-3-12, bramki 47-36
2019/20: 12 meczów, 23 punkty, 7-2-3, bramki 35-13
2020/21: 22 mecze, 54 punkty, 17-3-2, bramki 63-13
2021/22: 21 meczów, 52 punkty, 17-1-3, bramki 60-17
ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki