„Piłkarskie Orły” w regionie łódzkim. Stipe, dokończ swe zadanie. ŁKS czeka

Nic zatem dziwnego, że Bośniak Stipe Jurić, napastnik ŁKS, zmierza po triumf w listopadowej edycji naszego rankingu „Piłkarskie Orły”. W tym miesiącu zdobył już trzy gole - jednego w meczu z Odrą w Opolu i dwa w ostatnim ligowym spotkaniu z GKS Katowice. Można żałować, że pierwszy gol, strzelony Arce Gdynia w Łodzi, który zapoczątkował serię trzech meczów Stipe z bramką miał miejsce... 30 października.

Stipe Jurić długo dojrzewał do występów w drużynie trenera Kazimierza Moskala. Grał w trzecioligowych rezerwach, ale kiedy już wszedł, wykorzystując kontuzje i słabsze momenty innych napastników klubu z al. Unii, to zanotował prawdziwe wejście smoka.

Urodził się 19 listopada 1998 w Tomislavgradzie. Choć przebywa w Polsce dopiero półtora roku naszym językiem posługuje się doskonale. W ostatnim wywiadzie dla ŁKS, udzielonym przed meczem w Katowicach mówił poprawną polszczyzną: Dzień dobry. Pozdrawiam wszystkie kibice. Przepraszam, jak nie będzie perfektnie po polsku, ale spróbujemy.

O ŁKS Stipe mówił: Jak popatrzymy na ten stadion, szatnie, akademię, widzimy, że ten klub jest na wysokim poziomie.

A później mówił jeszcze płynniej, ale już po angielsku: Gdyby ktoś mi powiedział, że tyle się przez ostatnie miesiące u mnie wydarzy, pewnie nazwałbym go szaleńcem. Ale od pierwszego dnia po powrocie do pierwszej drużyny ciężko pracuję, bo wiem, że w futbolu - jak w życiu - jeżeli dajesz z siebie wszystko, to rezultat musi przyjść. Trzeba być tylko odpowiednio cierpliwym. Do ŁKS nie trafiłem przez przypadek i czułem, że nie dokończyłem tutaj jeszcze swego zadania. Tylko dwa gole w poprzednim sezonie, kontuzja i dopiero dziesiąte miejsce. To nie tak miało wszystko wyglądać i dlatego czułem, że muszą tutaj wrócić i zrobić dużo więcej. No i jestem.

Stipe zwrócił też uwagę na bardzo dobrą atmosferę w szatni ŁKS. To pomaga w odnoszeniu zwycięstw.

- Kiedy zobaczyłem kolegów w szatni i to w jaki sposób mnie przywitali, z każdym dniem było mi coraz łatwiej - dodaje Stipe. - Mecz z Odrą był dla mnie szczególny, bo mój menedżer Ivan Udarević mieszka w Opolu. Stamtąd też pochodzi mój bliski przyjaciel Kacper Polak.

Ranking „Piłkarskie Orły” wyłania najlepszego strzelca miesiąca zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i wojewódzkiej oraz najlepszą strzelczynię miesiąca w skali kraju. uwzględniane są bramki strzelone w roku kalendarzowym przez piłkarzy i piłkarki grających w polskich klubach. Zdobyte bramki zostaną pomnożone przez odpowiedni współczynnik dla: Ekstraklasy i Ekstraligi x2, I ligi - x1,75, II ligi - x1,5, III ligi - x1, dla Pucharu Polski - x2, europejskich pucharów x2,5.

Oto dotychczasowi laureaci: Sierpień 2022: Marek Hanousek (Widzew). Wrzesień 2022: Dominik Kun (Widzew). Październik 2022: Pirulo (ŁKS).