Dla drużyny ŁKS ma to akurat duże znaczenie, bo większość piłkarzy to nowi gracze, którzy stadion przy al. Unii widzieli najwyżej w telewizji. Właśnie z tego powodu trenerowi Piotrowi Zajączkowskiemu bardzo zależy, by na tydzień przed ligową inauguracją zagrać mecz z Rakowem na głównym boisku.
Szefowie MOSiR twierdzą, że boiska nie można w tej chwili odśnieżyć, ponieważ przylegający do murawy lód mógłby ją trwale uszkodzić. W związku z tym chcą czekać na nadejście wyższych temperatur. Ten plan może się idealnie spełnić, bo w weekend ma być bardzo ciepło. Całe szczęście, bo inaczej może nawet rozpoczęcie rundy trzeba byłoby przełożyć. Dziwnym trafem pracownicy MOSiR każdego roku mają problem z odśnieżeniem stadionu ŁKS...
Po tym, jak w poniedziałek ŁKS podpisał piętnaście umów transferowych z UKS SMS, humory w drużynie dopisują. W środę o godz. 11 na sztucznym boisku w Gutowie Małym drużyna Zajączkowskiego rozegra mecz sparingowy z Termalicą Nieciecza. To wymagający przeciwnik, bo przecież zespół z małej wioski pod Tarnowem po rundzie jesiennej zajmuje drugie miejsce w tabeli pierwszej ligi i nie ukrywa, że ma ekstraklasowe ambicje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?