Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Piotrkowianina pobici w Łodzi. Czy zrobili to kibice Widzewa?

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Polska Press/archiwum
W sobotę, w godzinach popołudniowych, trzech piłkarzy ręcznych (junior młodszy) Piotrkowianina Piotrków pobitych zostało, przez nieznanych sprawców, przed obiektem ChKS Łódź. Piotrkowianie przyjechali na mecz ligi wojewódzkiej juniorów młodszych z ChKS.

- Około godziny 18 otrzymaliśmy zgłoszenie że załoga pogotowia ratunkowego jednego mężczyznę - informuje kom. Adam Kolasa z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Na miejsce zdarzenia, a było to przed obiektem ChKS, pojechali policjanci, którzy stwierdzili, że pokrzywdzonych jest trzech chłopców w wieku 15-16 lat. Z ich relacji wynikało, ze zostali zaatakowani przez grupę kilku mężczyzn. Chłopcy trafili na obserwację do jednego ze szpitali. Ich obrażenia nie są poważne. To ogólne potłuczenia.

Sprawą pobicia zajmuje się 7 Komisariat Policji w Łodzi oraz Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej. Niewykluczone, że sprawcami pobicia byli kibice Widzewa, którzy świętowali akurat, nieopodal, 105-lecie istnienia klubu.

- Badamy sprawę właśnie pod tym kątem i wyjaśniamy, że kibice Widzewa mogli być sprawcami pobicia - mówi Adam Kolasa. - Dodam, że o o imprezie z okazji 105-lecia nie byliśmy powiadomieni.

Inaczej całe zdarzenie opisuje Tomasz Zwierzchowski, prezes Piotrkowianina: - Zacznijmy od tego, że nie rozumiem jak można było wyznaczyć mecz ligi juniorów młodszych, w dniu, w którym na hali kilkaset osób świętowało 105 lecie Widzewa. To była impreza bez żadnego zabezpieczenia. Z relacji kierownika naszej drużyny oraz trenera Zenona Kurzydlaka wynika, że wokół wszędzie walały się puste butelki i puszki po piwie. Był ogólny bałagan. Jak nasz bus wjechał na teren obiektu, to grupa, nie kilku, ale kilkudziesięciu rozwydrzonych osób ruszyła na niego szturmem. Nasi chłopcy wyszli z busa, wtedy tamci zaczęli ich bić. Jednemu skalali po głowie. To, że obyło się bez ciężkich obrażeń, to cud. Mecz oczywiście odwołano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki