Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze z Ukrainy wzmocnią Widzew. Menedżer Marcela Pięczka postawił Widzewowi twarde warunki

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Rafał Pawlak rozegrał w Widzewie 82 mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej i strzelił 18 goli
Rafał Pawlak rozegrał w Widzewie 82 mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej i strzelił 18 goli Grzegorz Gałasiński
Piłka nożna. Widzew nie zasypia gruszek w popiele i pomny ubiegłego, nieudanego sezonu nie chce popełnić tego samego tragicznego w skutkach błędu. Działacze zdają sobie sprawę, że zimą muszą wzmocnić zespół.

Wzmocnienia Rafała Pawlaka

W życie mają zostać wdrożone wzmocnienia Rafała Pawlaka. Ten nieformalny dyrektor sportowy Widzewa, któremu dobro klubu, leży na sercu, myśli o pozyskaniu dwóch solidnej klasy piłkarzy z Ukrainy. Mają być to środkowy obrońca i środkowy pomocnik. Rozmowy o transferach już zimą są ponoć zaawansowane.
Jeśli to będą piłkarze pokroju Andrzeja Michalczuka, Ukraińca występującego w barwach Widzewa w Lidze Mistrzów nie mamy nic przeciwko temu. Piłkarzami Widzewa byli też inni gracze z Ukrainy – słynny Anatolij Demianienko (jesienią 1991 roku zagrał 13 razy w barwach naszego klubu), z Ukrainy pochodził też Władymir Pidwirnyj (jesienią 2014 zagrał 10 razy).

Niechciani: Łukasz Zejdler i Marcel Gąsior

W Widzewie transfery działaczom spędzają sen z powiek. Warto też dokonać swoistego przeglądu kadr. Są w drużynie zawodnicy, którzy nie dostali odpowiedniej szansy gry, chyba dlatego, że byli ściągnięci do klubu przez poprzedniego dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, który krótko sprawował swoje rządy. Chodzi nam o pomocników Łukasza Zejdlera (117 minut gry) i Marcela Gąsiora (22 minuty). Widzew potrafi „tresować zawodników”, o czym świadczy przykład Chorwata Filipa Mihaljevicia, który strzela gole jak na zawołanie w rezerwach, ale jest „trędowaty” dla pierwszego zespołu i szans grania nie ma.

Twarde warunki menedżera Marcela Pięczka

Do tej grupy piłkarzy mających problemy dołączył Marcel Pięczek, który stracił pewną pozycję gry na lewej stronie obrony na rzecz Kornela Kordasa. Jeśli chodzi o Marcela Pięczka, jego menedżer Piotr Staniszewski rozmawia z klubem o przedłużeniu kontraktu, ale postawił twarde warunki. Czy Marcel, wychowanek klubu, czym działacze zawsze się chwalą, zostanie dłużej niż przewiduje stary kontrakt? Umowa piłkarza z klubem kończy się po bieżącym sezonie.

Widzew przełożył mecz z powodu reprezentacji

Piłkarze Widzewa przygotowują się do jutrzejszego (piątek, 19.10) meczu z Gryfem Wejherowo. Mecz jest w piątek, bo w sobotę gra reprezentacja i działacze dla dobra kibiców chcieli uniknąć zderzenia spotkań. To był chyba błąd, bo bilety na piątek nie sprzedają się tak samo dobrze, jak te na sobotnie mecze. Wielu kibiców po pracy może nie zdążyć na mecz. Gdyby frekwencja była taka, jak zawsze, można byłoby się spodziewać ponad 17 tys. widzów. Nie przyjeżdża zorganizowana grupa kibiców z Wejherowa, dlatego też klub przeznaczył już do sprzedaży bilety na trybunę B.
Oby tylko piłkarze Widzewa nie zachłysnęli się wysokim zwycięstwem nad Zniczem. Po poprzednim pogromie (7:3 nad Pogonią), dwa kolejne mecze, z dużo silniejszymi rywalami (GKS, Resovia) były nieudane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki