Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarzy ŁKS Łódź czeka czas pożegnań

Dariusz Piekarczyk
Łukasz Bielawski, prezes ŁKS, nie ukrywa, że po zakończeniu sezonu dojdzie w drużynie do przemeblowania kadrowego
Łukasz Bielawski, prezes ŁKS, nie ukrywa, że po zakończeniu sezonu dojdzie w drużynie do przemeblowania kadrowego Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Do końca sezonu w III lidze pozostało jeszcze sześć kolejek. To czas, aby zawodnicy udowodnili swoją przydatność na nowy sezon.

Zbliża się koniec sezonu w III lidze łódzko-mazowieckiej. Dla niektórych piłkarzy to także czas rozstań z drużynami i szukanie nowego pracodawcy. Zmiany kadrowe będą także w ŁKS Łódź. Prezes tego klubu Łukasz Bielawski, nie kryje, że drużyna nie spełniła wiosną pokładanych w niej oczekiwań. W nowym sezonie ŁKS ma walczyć, skutecznie, o awans do II ligi.

Dlatego też z tymi zawodnikami, którzy zdaniem trenerów i działaczy zawiedli, trzeba będzie się rozstać. Ich miejsce zajmą nowi. - Na nowy sezon musi być nowa jakość, nowy ŁKS - nie ma wątpliwości Łukasz Bielawski, prezes łódzkiego trzecioligowca. Obecna drużyna zawiodła. Wiosenne wyniki są poniżej naszych i kibiców oczekiwań. Uważam, że musi przyjść sześciu lub siedmiu nowych piłkarzy. Z kogoś trzeba będzie zrezygnować. Mam oczywiście swoje przemyślenia, ale nie chcę się nimi dzielić. Ostateczna decyzja kadrowa należy do trenerów. Planujemy spotkanie z Markiem Chojnackim i Dariuszem Bratkowskim. Ich zdanie, jeśli chodzi o kadrę na nowy sezon, jest kluczowe.

Po zakończeniu obecnego sezonu kontrakty z ŁKS kończą się, między innymi, Łukaszowi Staroniowi i Tomaszowi Kowalskiemu. Łukasz Bielawski pozostawia szkoleniowcom decyzję co do dalszych losów piłkarzy. Niektórzy zawodnicy łódzkiego klubu mają więc ostatnią szansę, aby w meczach, jakie jeszcze pozostały do zakończenia sezonu, udowodnić swoją przydatność do drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki