Mycie Piotrkowskiej w cyklu miesięcznym niewiele daje. Mimo że na wszystkich wyremontowanych odcinkach Piotrkowskiej pracuje też maszyna Johnson oraz odbywa się bieżące utrzymanie czystości, na deptaku jest brudno. Plamy z kebabów, rozlanych napojów, plwociny, a nawet krwi utrzymują się na Piotrkowskiej tygodniami. Tymczasem inne miasta potrafią skutecznie walczyć z brudem. I wcale nie wydają wiele.
Piotrkowska brudna, bo jest myta tylko raz na miesiąc [ZDJĘCIA]
Zakopane
Słynne Krupówki znoszą nalot turystów przez 365 dni w roku. Dlatego Krupówki są myte codziennie rano.
- Nawierzchnię codziennie czyści specjalny pojazd, który dodatkowo wypłukuje rynsztoki, a jeśli zachodzi potrzeba, także pozostałe części pasa drogowego - mówi Szymon Zatorski z biura prasowego zakopiańskiego magistratu.
Krupówki są także codziennie zamiatane, a zimą, po wcześniejszym odśnieżeniu, myte specjalnym roztworem soli drogowej, który rozpuszcza śnieg i lód i nie dopuszcza do oblodzenia.
Także śmieci są wyrzucane regularnie, w szczycie sezonu nawet siedem razy dziennie.
Miasto nie jest w stanie wyodrębnić kwoty, jaką wydaje na utrzymanie czystości Krupówek. W sezonie letnim na mycie wszystkich ulic w Zakopanem wydaje się 170 tys. zł, w sezonie zimowym 314 tys. zł.
Kraków
Licząca 40 tys. mkw. główna płyta Rynku też jest myta codziennie.
- Do mycia i czyszczenia płyty nie używamy wysokospecjalistycznego sprzętu, lecz po prostu zamiatarek i polewaczek - informuje Krystyna Paluchowska, rzeczniczka prasowa krakowskiego MPO. - Większe zanieczyszczenia są doczyszczane punktowo ręcznie - dodaje.
Praca ekipy myjącej oraz zmywarki i zamiatarki kosztuje 180 zł za godzinę, czyli 1500 zł w ciągu jednej dniówki.
Zimą, ze względu na możliwość powstania lodu, płyta jest myta tylko w przypadku potrzeby.
Sopot
Słynny Monciak w Sopocie oraz sąsiadujący z nim plac Przyjaciół Sopotu w czasie letniego nalotu turystów jest myty średnio co 3 dni. Tzw. szorowarka w lipcu i sierpniu ma zakontraktowane w sumie 21 myć, a poza ścisłym sezonem mycia zamawiane są w zależności od pogody i potrzeb.
Do tego dwa lub trzy razy w tygodniu teren czyści maszyna Karcher. Codziennie wyjeżdża też zamiatarka, a w razie potrzeby specjalna maszyna do usuwania gum do żucia.
W tzw. wysokim sezonie kosztuje to miasto 39,5 tys.zł miesięcznie, dodatkowo trzeba doliczyć pracę polewaczki i wywóz śmieci.
Gdynia
Najważniejsza ulica Gdyni - Świętojańska - też czyszczona jest regularnie. W okresie letnim jej jezdnia zmywana jest trzy razy w tygodniu, co kosztuje miasto 4,2 tys. zł w miesiącu. Do tego trzeba dodać 3,8 tys. zł na zamiatanie chodników i 3 tys. zł na ręczne utrzymanie czystości.
Ciekawie wygląda kosztujące 1 tys. zł miesięcznie mycie małej architektury: raz w miesiącu myte są stojaki na rowery i osłony drzew. Raz dziennie wodą i raz w tygodniu preparatem czyszczone są znajdujące się na ulicy obrotowe siedziska i stoliki.
Raz na dwa lata przeprowadzane jest czyszczenie chodników z gum do żucia i tłustych plam przy użyciu środków chemicznych i ciepłowodnej myjki wysokociśnieniowej. W ubiegłym roku koszt takiego mycia wyniósł 30 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?