Weszli do pizzerii z tęczową flagą LBGT
Do nieprzyjemnego incydentu doszło w czwartek w pizzerii Forno Nero Pizza Napoletana. Po czwartkowym proteście przeciwko homofobii kilku demonstrantów postanowiła pójść do pizzerii. Tam jednak usłyszeli, że żaden stolik nie jest wolny.
Wśród wyproszonych był łodzianin Mikołaj Mirys. Jak opowiada powodem była papierowa, tęczowa flaga LGBT, którą grupa miała ze sobą.
- Pracownik może mieć poglądy jakie chce, ale nie może dyskryminować ludzi - mówi.
Justyna Saternus, właścicielka pizzerii, bardzo szybko przeprosiła za zachowanie pracownika. "Nie naprawię słów, które padły od mojego pracownika, ale na pewno wyciągnę z tego zachowania konsekwencje. (...) każdy jest w Forno miłe widziany" napisała w mediach społecznościowych.
Odmówili działaczom LGBT już kolejny raz
To kolejny już w Łodzi przykład odmowy obsłużenia osób związanych ze społecznością LGBT. W 2015 roku łódzki drukarz odmówił wykonania plakatu reklamowego dla Fundacji LGBT Business Forum. Fundacja odwołała się do sądu rejonowego, który uznał zachowanie drukarza za wykroczenie. Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego, a także do Trybunału Konstytucyjnego, który ostatecznie uznał przepis o zakazie odmowy wykonania świadczenia do którego został zobowiązany, na mocy którego skazano drukarza za niekonstytucyjny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?