Plan zagospodarowania przestrzennego w Łęczycy uchylony przez sąd

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uchylił uchwałę Rady Miejskiej w Łęczycy w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały w całości - informuje Wiktor Jarzębowski, sędzia NSA i rzecznik prasowy WSA w Łodzi.

Co oznacza dla samorządu uchylenie planu? Potencjalni inwestorzy będą się musieli, podobnie jak przed uchwaleniem dokumentu, ubiegać o wstępną decyzję o warunkach zabudowy. Dopiero na jej podstawie starosta wydaje pozwolenie na budowę. To komplikuje i znacząco przedłuża procedurę. Na razie nie wiadomo natomiast, co z inwestycjami, które miał umożliwić nowy plan.

Przypomnijmy, że Rada Miasta w Łęczycy podjęła uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części obszaru miasta Łęczycy położonego w rejonie ulic Henryka Sienkiewicza, Ozorkowskie Przedmieście, terenów PKP i kolei wąskotorowej pod koniec lipca ubiegłego roku. Dokument jeszcze przed uchwaleniem budził wiele kontrowersji - nie tylko wśród radnych, ale i mieszkańców. Skargę na łęczycką uchwałę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Łodzi złożył wojewoda, twierdząc, że narusza zasady wynikające z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. I tak np. niezgodny z prawem jest brak linii zabudowy dla części terenów czy błędy redakcyjne. Głównym zarzutem było jednak to, że plan narusza ustalenia obowiązującego studium.

W miniony czwartek, 26 lutego, łódzki WSA plan zagospodarowania uchylił w całości. Z tego powodu nowe inwestycje będą realizowane na podstawie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego.

- Dotychczas pozwolenia na budowę wydawaliśmy w oparciu o plan zagospodarowania przestrzennego miasta- mówi Aniela Głodek, kierownik wydziału architektury i budownictwa w Starostwie Powiatowym w Łęczycy. - Teraz, by je uzyskać, konieczna będzie decyzja o warunkach zabudowy (z wnioskiem należy wystąpić do burmistrza miasta - przyp. red.).

Na razie nie wiadomo, czy miasto odwoła się od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.

- Decyzja sądu to na pewno nie jest dobra informacja - mówił dzień po ogłoszeniu wyroku WSA Krzysztof Lipiński, burmistrz Łęczycy. - Czekamy na uzasadnienie wyroku. Dopiero po jego otrzymaniu podejmiemy stosowne działania.