Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plantacja konopi pod Tomaszowem. Policjanci wyrwali ponad 30 tys. sadzonek

Beata Dobrzyńska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Polska Press/archiwum
Tomaszowska policja zlikwidowała w środę jedną z największych plantacji konopi w kraju. Policja wyrwała ponad 30 tys. sadzonek.

Na przydrożną działkę przy jednej z dróg gminy Żelechlinek, tomaszowscy policjanci wkroczyli w środę.

- Z pozoru działka wglądała na porośniętą jedynie rośliną facelii, która miała kamuflować zasiane odurzające krzewy. Jej zapach neutralizował też specyficzną woń marihuany - mówi nadkom. Katarzyna Dutkiewicz, rzecznik policji w Tomaszowie. - Policjanci na działce o długości 210 metrów szerokości około 12 metrów zabezpieczyli 31 102 rośliny konopi, z których można było pozyskać ok. 682 kilogramów marihuany wartej ponad 20 mln zł.

Wszystkie rośliny zostały wyrwane. W działaniach funkcjonariuszy tomaszowskiej komendy wspierali także strażacy zawodowi i ochotnicy.

W związku ze sprawą kryminalni zatrzymali 4 mężczyzn, mieszkańców gminy Żelechlinek braci w wieku 25, 26, 27 lat i ich 52-letniego ojca. Nie byli wcześniej notowani. Podczas przeszukania należącej do nich posesji policjanci odkryli proces produkcji wyrobów wędliniarskich. Właściciel nie posiadał zezwoleń na jej prowadzenie.

Na miejsce przyjechał lekarz weterynarii, który przejął 4500 kilogramów wyrobów wędliniarskich. W domu przedsiębiorczej rodzinki znaleziono też kilogram nasion konopi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki