Policjanci zlikwidowali cztery plantacje konopi indyjskich, z których wyrabiana jest marihuana. Znajdowały się w dolinie rzeki Olechówki w Łodzi, w lesie pod Tuszynem i w wyschniętym stawie w Zgierzu.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Policjanci ustalili, że krzewy konopi rosną nad Olechówką w rejonie ul. Transmisyjnej. Na miejscu zabezpieczyli 73 sadzonki mające od 20 do 150 cm wysokości. Kolejna nielegalna uprawa znajdowała się we wspomnianym stawie, gdzie rosło 26 krzewów konopi. Z obu plantacji można było utrzymać dwa kg marihuany wartej na czarnym rynku ponad 80 tys. zł.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Następne dwie uprawy jeszcze bardziej ukryto – konopie rosły w głębi lasu pod Tuszynem, w miejscu zarośniętym i trudno dostępnym. Policjanci jednak tam dotarli i ścięli 152 krzewy konopi, z których można było uzyskać prawie 3,5 kg marihuany.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
„Plantatorów” na razie nie wykryto. Jeśli wpadną będzie im groziło do ośmiu lat więzienia.