Co o postawie drużyny w pierwszej części sezonu sezonu sądzi prezes klubu Konrad Piechocki? - Zbliża się koniec roku i jest to dobry czas do refleksji i podsumowań, choć akurat w naszym przypadku trudno jeszcze oceniać - mówi prezes Konrad Piechocki. - Cały czas mamy jeszcze w głowie wszystkie problemy, które w przekroju całego roku nam się przytrafiły. Na dzisiaj mamy jeszcze jedno spotkanie do rozegrania, więc mobilizacja cały czas jest.
Prezesa PGE Skry Konrada Piechockiego cieszy przede wszystkim droga i pomysł na nasz zespół.
- Widać, że nasze zwycięstwa wynikają z dobrej pracy i radości grania - mówi Konrad Piechocki. - Mamy w klubie pomysł na siatkówkę, jakim zaraża zawodników nasz trener Mieszko Gogol. Cieszę się, z takiej postawy siatkarzy. Oczywiście jeszcze daleka droga do tego, by odnieść sukces. W świetle wszystkich problemów, które mieliśmy rok temu, myślę, że możemy optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Zdaniem prezesa, PGE Skra Bełchatów tworzy drużynę, grającą przyjemnie dla oka.
- Dobrze wyglądamy, oczywiście mieliśmy słabsze momenty, jak to w życiu - ocenia prezes Konrad Piechocki. - Najbardziej szkoda punktów straconych w meczu z Lubinem oraz z Jastrzębiem, bo tam mieliśmy przecież piłki meczowe na 3:1. Ale nie ma co rozpamiętywać. Cieszy mnie osobiście to, że jest w drużynie tak, jak mówiłem rok temu - nie jesteśmy tacy wielcy i niezniszczalni jak dwa lata temu, kiedy praktycznie ta sama grupa zdobyła mistrzostwo Polski. W 80 procentach zespół się nie zmienił. Ale też nie jesteśmy tak słabi, nie mamy słabego potencjału, jak rok temu, gdy zdobywaliśmy szóste miejsce. Na dzisiaj kibice PGE Skry w kończącym się roku mogą być usatysfakcjonowani.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?