Ola Bednarek skończyła właśnie 20 lat i jeszcze nie tak dawno pływała w cieplutkim basenie w barwach UKS SP 149 Łódź, a później jako uczennica XXXII LO w MKS Jedynka.
Pewnego dnia Bogusław Ogrodnik, himalaista, podróżnik i zaproponował młodej pływaczce lekkie przebranżowienie. Ola zaczęła brać udział w zawodach polegających na pływaniu w zimnej wodzie. Jest ważnym członkiem grupy Polish Ogrodnik, w której skład wchodzą Hanna Bakuniak, Bogusław Ogrodnik, Maciej Ogrodnik i Piotr Biankowski.
Zaczęła trenować w wodach Stawów Jana, także w Zalewie Sulejowskim. - Najtrudniejszy do przetrzymania jest pierwszy moment wejścia do wody - mówi Ola Bednarek. - W tej dyscyplinie sportu nie używa się żadnych ochraniaczy, nie wciera się w ciało żadnych balsamów. Człowiek wskakuje do wody i płynie. Dystanse od 250 m do lodowej mili.
Przełomowy start łódzkiej grupy miał miejsce w Jelgawie na Łotwie. To tutaj organizowano zawody Pucharu Świata. Woda miała temperaturę 4 stopnie na plusie. Ola zajęła drugie miejsca na 25 oraz na 50 m stylem klasycznym. Niedługo później podczas międzynarodowych mistrzostw morsów w pływaniu ekstremalnym na tych samych dystansach wywalczyła pierwsze miejsce. Hanna Bakuniak na 450 m pobiła rekord świata.
Później były starty w Niemczech i kolejny start w Pucharze Świata w Mińsk. - Temperatura wynosiła zaledwie trzy setne stopnia na plusie - wspomina łodzianka. - Basen wykuty był w lodzie, wszystko pozamarzane dookoła, a śnieg padał nam na głowę. Temperatura powietrza wynosiła minus 5 stopni, wiał duży wiatr. Ustanowiłam rekord świata na 50 m klasycznym 37,21 sek. Dziś żartujemy, że im zimniej, pływa się szybciej. W Mińsku ustanowiliśmy same życiówki.
Zimowe pływanie na wodach otwartych jest coraz popularniejsze. Zawody organizują międzynarodowe federacje - IWSA i IISA. Być może ta dyscyplina wejdzie do igrzysk olimpijskich. Grupa Oli przygotowuje się do mistrzostw świata, które odbędą się w Tallinie od 6 do 10 marca. - Później wchodzimy w projekty letnie - ujawnia Ola. - Pierwszym naszym założeniem jest zdobycie korony polskich jezior: Łebsko, Śniardwy, Mamry, Dąbie. Drugi projekt to Polska Przeprawa Stulecia. Ja i Hania chcemy przepłynąć kanał Catalina w Kalifornii. To jeden z kanałów wchodzący w skład korony oceanów. Byłybyśmy pierwszymi Polkami, które przepłynęłyby taki kanał. Ja w jedną, Hania w drugą. Mamy już wyznaczony termin przeprawy - koniec sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?