Na wiadomość o zaatakowaniu Ukrainy przez rosyjskie wojska mocno zareagowały rynki. Przede wszystkim mocno w górę – o 4-5 proc. podrożała ropa – za baryłkę trzeba znów płacić powyżej 100 USD.
Polska waluta coraz słabsza
Niestety polska waluta mocno cierpi wskutek konfliktu wojennego Rosji z Ukrainą. Rykoszetem dostają frankowicze – na Forexie kurs CHF przekroczył już 4,50 zł za franka.
Równie słaby złoty jest w stosunku do innych walut. Więcej niż do franka traci do USD – tuż przed godziną 9.00 dziś trzeba płacić za dolara prawie 4,12 zł (wzrost o kursu o prawie 2 proc.). Za euro na Forexie trzeba płacić prawie 4,66 zł a za brytyjskiego funta 5,58 zł.
Panika na warszawskiej GPW
Na otwarciu dwucyfrowe spadki kursów akcji. Najwięcej tracą banki, PKO BP nawet 15 proc. WIG, główny indeks warszawskiej giełdy spadł o 5 proc. i kilka minut po otwarciu notowań spada nadal.
Po nerwowym pierwszym kwadransie sytuacja zmierza w stronę spadków średnio o 7 proc. Na tym poziomie jest WIG, akcje PKO BP też wahają się w paśmie 7-9 proc. Inwestorzy reagują bardzo nerwowo dlatego jest duża zmienność i oczekiwanie na zachowania inwestorów we Frankfurcie, Londynie, Paryżu i na innych europejskich parkietach.
Z mniejszymi spadkami indeksów – od ok. 3 proc. na minusie w Szwajcarii do minus 4,4 w Austrii rozpoczęły się notowania na innych europejskich parkietach. Londyński FTSE 100 notuje spadek o niecałe 2,6 proc., Francuski CAC 40 jest na minusie prawie 3,6 proc.
Na giełdach papierów wartościowych duże spadki, w Warszawie panika narasta
Z upływem czasu na warszawski parkiet nie wraca jednak spokój – wręcz przeciwnie, panika narasta. Tuż po 12.30 akcje PKO BP znów notują spadek o 15 proc., w dół lecą też wszystkie ważne indeksy – WIG jest niższy o 12,5 proc., a indeks największych spółek, WIG20 – spada o prawie 12 proc.
Coraz gorsze nastroje są także na innych giełdach europejskich . W tym samym czasie niemiecki DAX notuje spadek już o prawie 5,2 proc., austriacki ATX prawie 7 proc., mocno spadł też od rana szwajcarski Swiss Market, który w tym czasie jest niższ o 3,3 proc. w porównaniu z wczorajszym zamknięciem notowań.
„Sytuacja obecnie jest nieprzewidywalna. Niewiadoma jest ani skala konfliktu, ani jego długość. Niemożliwe do oszacowania są w tym momencie negatywne konsekwencje gospodarcze. W takim środowisku aktywa uważane za bardziej ryzykowne będą pozostawały w defensywie, a kapitał może płynąć w kierunku bezpiecznych przystani. Niestabilność nie sprzyja rynkom. Tak jak przed dwoma laty notowania ropy podlegały nieuzasadnionej zmienności, tak i teraz sytuacja może być podobna. Należy jednak pamiętać o tym, że podobnie jak w 2020 roku, tak i teraz zmienność zostanie opanowana, a rynki finansowe wrócą do równowagi. Trudno jednak na obecną chwilę powiedzieć, kiedy to się stanie, ani z jakich poziomów. W takiej sytuacji kalendarium makroekonomiczne spada na drugi plan, a rynki śledzą tylko doniesienia z rozwoju sytuacji na Ukrainie. Kolejnym kluczowym czynnikiem dla zachowania aktywów będzie odpowiedź Zachodu na agresję Rosji, która zapewne będzie już znaczna.” – piszą analitycy Domu Maklerskiego mBanku w pierwszej dziś analizie.
W Londynie kontrakty na kwiecień wyceniane było po 101 USD za baryłkę – to najwyższy kurs od ośmiu lat.
WCZEŚNIEJ NA GIEŁDZIE
Jakie kursy na rynkach walutowych?
Na rynkach walutowych analitycy odnotowują historycznie rekordowo wysoki kurs franka szwajcarskiego – 4,53 zł za 1 CHF. Największe straty odnotowuje oczywiście rosyjski rubel, którego notowania są najniższe od sześciu lat. Wartość rosyjskiej waluty spadła do poziomu ponad 84 rubla za dolara czyli o ok. 3,5 proc.
W Azji: Hong Kong, Singapur główne indeksy giełdowe spadły o ok. 3 proc., nieco mniej w Japonii – 2 proc. oraz Chinach – 1.5 proc. O 3 proc. spadł także główny indeks giełdy w Australii.
Giełda w Moskwie została zamknięta aż do odwołania
Warszawska Giełda Papierów Wartościowych otwiera notowania o godzinie 9.00, ale podobnie jak w poniedziałek i wtorek można spodziewać się gwałtownych spadków kursów akcji, a w konsekwencji także indeksów.
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?