Nasza Loteria

Po sylwestrze decyzja, czy w łódzkich szkołach będą darmowe obiady. "Twarz" tego pomysłu pracuje już jako specjalista w magistracie

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Wydawanie bezpłatnego posiłku w SP nr 138 w Łodzi
Wydawanie bezpłatnego posiłku w SP nr 138 w Łodzi Maciej Kałach
20 grudnia uczniowie dwóch łódzkich miejskich podstawówek zjedzą ostatnie posiłki w pilotażu programu bezpłatnych obiadów. Czy będzie on potem rozszerzony na wszystkie szkoły tego typu? Decyzja ma zapaść po sylwestrze. Tymczasem inicjatorka pomysłu darmowego dożywiania dzieci, który zgłosiła jako działaczka społeczna, zaczęła pracować w Urzędzie Miasta Łodzi.

Łódzki eksperyment to efekt postulatów sprzed wyborów samorządowych w 2018 r. Od tego czasu temat bezpłatnych obiadów pojawia się i znika w debatach społeczników i łódzkich polityków. W końcu magistrat zdecydował się na pilotaż, trwający od września 2019 r. w Szkołach Podstawowych nr 37 oraz 138.

Testy zupy koperkowej i makaronu z gulaszem

Gdy w październiku zajrzeliśmy do drugiej z tych placówek, jej dyrektor nie należał do entuzjastów darmowych obiadów. Narzekał, że część posiłków się marnuje, ponieważ dzieci grymaszą, a innym zdarza się np. kończyć lekcje przed obiadem, na który już nie czekają.

Wczoraj Piotr Bara, dyrektor SP nr 138, oznajmił, iż zdania nie zmienia i wciąż jest przekonany do systemu sprzed pilotażu: z opieką społeczną płacącą za obiady dla dzieci z najbiedniejszych rodzin. A rodzice pozostałych chętnych mogą, według Piotra Bary, pozwolić sobie wydanie 4,50 zł za jeden posiłek, zwłaszcza przy obowiązywaniu 500 plus.

Przykładowy zestaw w pilotażu w SP nr 138 to np. zupa koperkowa, makaron z gulaszem wołowym, sztuką mięsa i surówką oraz kompot.

Łódzka „twarz” darmowych obiadów jest już magistracie

Dla odmiany optymistką w sprawie oceny pilotażu przed ostateczną decyzją magistratu jest Agata Kobylińska, która w 2018 r. występowała jako inicjatorka zbiórki podpisów pod projektem uchwały rady miejskiej w sprawie bezpłatnych obiadów (wtedy w ramach Koalicji Tak, przedstawiającej się jako ruch jednoczący łódzkich społeczników).

A sama Agata Kobylińska w ostatnich wyborach parlamentarnych startowała (bez powodzenia) jako kandydatka do Sejmu z łódzkiej listy Koalicji Obywatelskiej.

Po wyborach parlamentarnych Agata Kobylińska zdążyła jeszcze m.in. współorganizować w Łodzi akcję Tęczowy Piątek (której celem jest informowanie o prawach uczniów ze społeczności LGBTQ+ w szkołach), po czym Hanna Zdanowska, prezydent miasta, ogłosiła ją – zarządzeniem z ostatniej środy – swoim pełnomocnikiem do spraw dzieci i młodzieży.

W zarządzeniu czytamy, że Agata Koby­lińska jest teraz głównym specjalistą w Oddziale ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi Urzędu Miasta Łodzi.

W czwartek (5 grudnia) usłyszeliśmy od nowej pełnomocniczki prezydent Łodzi, że decyzja na temat przyszłości darmowych obiadów nie jest obecnie w kompetencjach jej nowego stanowiska, natomiast sprawa pozostaje, oczywiście, w zasięgu jej zainteresowań.

Przy Urzędzie Miasta Łodzi działa specjalny komitet do oceny rezultatów pilotażu, złożony m.in. z przedstawicieli Wydziału Edukacji.

Monika Pawlak, reprezentująca urzędników odpowiedzialnych za łódzką edukację, zapowiedziała końcowe analizy pilotażu oraz decyzję na początek 2020 r.

od 7 lat
Wideo

Książka pod choinkę Targi Książki we Wrocławiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Muszą być !!!

G
Gość
6 grudnia, 21:41, Gość:

Gdyby obiad kosztował 4,50 to chętnie bym dziecko zapisała, w szkole moich dzieci obiad kosztuje 9 zł, co przy dwójce dzieci daje 360zł miesięcznie...

Nie płać, mogą chodzić głodne, zaoszczędzisz. Pińcet X2 dostałaś i ci żal wydać 360 zł? Ujowa z ciebie madka.

P
PEŁO

obieca wam, zupę pomidorową z kranu w niebieskim pokrętle i rosół (najlepiej z makaronem i kawałkami kurczaka) w czerwonym!

idioci!

G
Gość

Jak znam życie to nie będzie darmowych obiadów a jedynie stanowisko w urzędzie do spraw darmowych obiadów, najlepiej dyrektorskie.

W tworzeniu różnych stanowiska Hanna jest mistrzynią na skalę światową.

m
mietek
6 grudnia, 14:18, Skołowany:

Pomóżcie! Nie wiem czy Russela i "Piierdolisz przygłupie" wyrzucić do BIO czy do Zmieszanych?!?

6 grudnia, 16:32, mietek:

Proponuję najpierw oddać na przemiał...

6 grudnia, 19:43, .:

Piierdolisz pisowski tłuku

Dlaczego? Jakby tak zrobić paszę treściwą dla świń, to chociaż byłby jakiś pożytek...

G
Gość

Gdyby obiad kosztował 4,50 to chętnie bym dziecko zapisała, w szkole moich dzieci obiad kosztuje 9 zł, co przy dwójce dzieci daje 360zł miesięcznie...

G
Gość

Patusom dać jeszcze na wynos , żeby madki miały zagrychę , dla swoich przydupasów .

D
Deklaracja publiczna
6 grudnia, 9:51, Podatnik:

Nie ma darmowych obiadów. Zapłacą za nie podatnicy. Tak jak za pensję Misiewicza, czy pincet plus.

6 grudnia, 11:17, Deklaracja publiczna:

Jeżeli zlozysz zawiadomienie na policję na moje komentarze to ja zapłacę za te obiady z własnej kieszeni. Jest to moja deklaracja publiczna

6 grudnia, 16:06, forumowicz:

Znowu tu jesteś oszołomie od deklaracji publicznych?

Tak. Jestem. I będę do tąd aż ktoś mnie pozwie ?

Czy ja tak dużo wymagam?

f
forumowicz
6 grudnia, 9:51, Podatnik:

Nie ma darmowych obiadów. Zapłacą za nie podatnicy. Tak jak za pensję Misiewicza, czy pincet plus.

6 grudnia, 11:17, Deklaracja publiczna:

Jeżeli zlozysz zawiadomienie na policję na moje komentarze to ja zapłacę za te obiady z własnej kieszeni. Jest to moja deklaracja publiczna

Znowu tu jesteś oszołomie od deklaracji publicznych?

?
6 grudnia, 13:20, Gość:

Jak plebsu nie stac na oplacenie dzieciom obiadów, to niech pomysli o antykoncepcji. Nie zycze sobie aby z moich pieniedzy finansowano nieudacznictwo innych. Mają 500 dziecioroby.

Ty to sobie możesz nie życzyć plebsie smierdzący ???

Twoim zas.r.a.nym obowiązkiem jest pracować i płacić podatki!

A ty jesteś nikim dosłownie zerem i dlatego nie masz wpływu na co idą twoje podatki ????

G
Gość
6 grudnia, 14:20, Gość:

Jak plebsu nie stac na oplacenie dzieciom obiadów, to niech pomysli o antykoncepcji. Nie zycze sobie aby z moich pieniedzy finansowano nieudacznictwo innych. Mają 500 dziecioroby.

ale ty jesteś głupi

G
Gość
6 grudnia, 13:18, Skołowany:

Pomóżcie! Nie wiem czy Russela i "Piierdolisz przygłupie" wyrzucić do BIO czy do Zmieszanych?!?

To jest jedna i ta sama osoba. Gość ma ponad 40 lat i dwie dorastające córki. Nie podam jego imienia i nazwiska czy linku do profilu na fb z wiadomych przyczyn

m
mietek
6 grudnia, 14:18, Skołowany:

Pomóżcie! Nie wiem czy Russela i "Piierdolisz przygłupie" wyrzucić do BIO czy do Zmieszanych?!?

Proponuję najpierw oddać na przemiał...

a
aam

te obiady nie powinny być obowiązkowe po prostu i korzystać z nich będą głównie te dzieci, co do tej pory, siedzące w szkole cały dzień podczas, gdy rodzice są w pracy... nic na siłę...

S
Skołowany

Pomóżcie! Nie wiem czy Russela i "Piierdolisz przygłupie" wyrzucić do BIO czy do Zmieszanych?!?

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki