Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wypadku 92-latka w Lipinach koło Łodzi. Zbliżający się do setki kierowcy budzą podziw i... strach. Czy powinni nadal jeździć?

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W Wielkanoc w Lipinach pod Łodzią 92-latek spowodował śmiertelny wypadek, w którym sam też zginął. Takie sytuacje prowokują pytania o wiek, do którego kierowcy powinni jeździć
W Wielkanoc w Lipinach pod Łodzią 92-latek spowodował śmiertelny wypadek, w którym sam też zginął. Takie sytuacje prowokują pytania o wiek, do którego kierowcy powinni jeździć straż pożarna
Zbliżający się do stu lat kierowcy budzą podziw i… przerażenie. Wypadki z ich udziałem są rzadkie, ale często spektakularne, a pomyłki za kierownicą – zaskakujące. Jedno jest pewne kierowców w starszym wieku będzie przybywać.

Śmiertelny wypadek w Lipinach. Koło Łodzi 92-latek zabił dwie osoby, w tym siebie

W wielkanocny poniedziałek siedzący za kierownicą 92-latek doprowadził do wypadku, w wyniku którego życie straciły dwie osoby, w tym on sam. Około godziny 12.30 jadąc drogą krajową 72, w miejscowości Lipiny między Nowosolną a Brzezinami zderzył się z jadącą z naprzeciwka kią.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 92-letni kierujący fordem nie zachował należytej odległości od poprzedzającej go hondy i chcąc uniknąć zderzenia zjechał na przeciwległy pas ruchu czym doprowadził do zderzenia z kią – poinformował po świętach młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek z łódzkiej policji.

Na miejscu zmarła 67-letnia pasażerka kii. 92-letni kierowca trafił do szpitala, ale w wyniku poniesionych obrażeń on również w ciągu kilku godzin zmarł. Przyczyny wypadku wyjaśnia prokuratura Łódź -Widzew.

Był to jedyny śmiertelny wypadek w tegoroczne święta w regionie łódzkim. A zaawansowany wiek kierowcy przypomniał pytania, czy osoby w tak sędziwym wieku powinny jeszcze prowadzić samochód.

85-latek jechał pod prąd na S8 koło Tomaszowa Mazowieckiego

Spektakularnych wypadków z udziałem seniorów za kółkiem nie brakuje. Cztery lata temu głośno było o 85-latku, który wjechał matizem pod prąd na S8. Prawdopodobnie udało mu się tak przejechać prawie 20 kilometrów, od Tomaszowa Mazowieckiego do Czerniewic. Kierowcy trąbili i dawali mu sygnały światłami, ale staruszek parł do przodu. Zawiadomiony patrol policji nie zdążył przyjechać na czas, mężczyzna zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo audi i poniósł śmierć na miejscu. Po wypadku okazało się, że mężczyzna już od pół roku nie miał ważnego prawa jazdy.

105-latek za kółkiem? Taka sytuacja była w Warszawie

Ale za kółkiem siadają jeszcze starsi kierowcy. Na przykład pięć lat temu Polskę obiegła wiadomość o … mającym niemal 105-lat kierowcy, który w Warszawie spowodował kolizję. Urodzony w 1913 roku mężczyzna zmieniając pas uderzył w jadący prawidłowo samochód. Został pouczony.

Wypadki z udziałem wiekowych kierowców budzą zainteresowanie mediów. Im starszy kierowca, tym większe. Jednak wypadków nie ma zbyt wiele. W województwie łódzkim w ubiegłym roku nie było żadnego wypadku śmiertelnego spowodowanego przez 90-latków. W sumie kierowcy 90 plus doprowadzili do dwóch z 1713 wypadków w 2022 roku, oraz do zaledwie 12 z ponad 15 tys. kolizji.

Wypadki z udziałem najstarszych kierowców. Co mówią statystyki?

Ogółem jednak sprawcy po 70. roku życia doprowadzili w Łódzkiem do 1,5 tys. zdarzeń drogowych, a młodsi – do 23 tys. Z winy kierowców po 70. roku życia zginęło 14 osób, z powodu osób do 69. roku życia dziesięć razy więcej – 138. Generalnie im starsza grupa wiekowa, tym wypadków powoduje mniej, ale trzeba pamiętać, że roczniki najstarszych kierowców są coraz mniej liczne i coraz mniejszy odsetek ma prawo jazdy. Dodatkowo starsi kierowcy statystycznie przejeżdżają mniej kilometrów – nie dojeżdżają już do pracy lub na spotkania biznesowe, zwykle korzystają z auta okazjonalnie i na krótkich odcinkach.

Zbliżający się do setki kierowcy jednak w Łódzkiem są. Dla wielu seniorów możliwość jazdy samochodem to jedyna możliwość prowadzenia samodzielnego i aktywnego życia, dojazdów do sklepu lub na ukochaną działkę. Ale kiedyś przychodzi moment w którym trzeba podjąć decyzję o odłożeniu kluczyków na półkę.

Kiedy seniorowi trzeba zabrać kluczyki od auta?

Zmarły niedawno ojciec pani Marii z Łodzi jeździł samochodem przez całe życie, jeszcze tuż przed 95. urodzinami dojeżdżał wysłużonym fiatem na działkę, czym budził podziw rodziny i bliskich. Jednak pewnego dnia stwierdził, że w samochodzie brakuje mu oleju i poprosił córkę o pomoc w jego uzupełnieniu. Gdy córka zajrzała do auta, była zaskoczona: okazało się, że to nie oleju brakuje, ale benzyny, a senior nie rozpoznaje już lampek kontrolnych. Gdy próbował dojechać na stację, z trudem udało mu się zatrzymać przed dystrybutorem.

- Widać było, że musi już przestać jeździć – wspomina łodzianka. - Trudno było mu to powiedzieć. Serce mi się krajało, ale nie miałam wyjścia. Żeby go nie ranić skłamałam, że kluczyki gdzieś zginęły. Wkrótce jeszcze bardziej osłabł, z trudem chodził i temat prowadzenia auta zniknął – wspomina.

Podobne odczucia mają rodziny innych wiekowych kierowców. Pan Ryszard z Łodzi jeździł do 88. roku życia. Zdarzało mu się uderzyć w słupek ale wypadku nie miał. Jednak pewnego dnia… zasnął za kierownicą na alei Włókniarzy. Szczęśliwie zjechał w krzaki i tam się zatrzymał. Obyło się bez obrażeń. - Po tym zdarzeniu odebraliśmy ojcu prawo jazdy. Obraził się i miesiąc z nami nie rozmawiał. Ale to wszystko było dla jego dobra – mówi jego syn.

Obowiązkowe badania kierowców po 70. roku życia?

Co jakiś czas powraca w Polsce dyskusja o wprowadzeniu obowiązkowych badań dla kierowców po przekroczeniu pewnego wieku. Zwolennikiem regularnego badania kierowców po 70. roku życia jest łódzki lekarz geriatra dr Robert Błaszczak.

Sam wiek nie jest przeciwwskazaniem do prowadzenia samochodu – podkreśla lekarz. - Bycie seniorem nie wyklucza nas automatycznie z grona kierowców. Pod warunkiem jednak, że nie mamy schorzeń neurologicznych i zaburzeń widzenia – wyjaśnia.

Dodaje jednak, że wraz z wiekiem zmysły wzroku i słuchu działają coraz słabiej, coraz więcej jest też osób po udarach niedokrwiennych mózgu, z problemami z pamięcią, z chorobami oczu, którzy kierować nie powinni.

- Powinniśmy mieć tego świadomość i dla bezpieczeństwa swojego oraz naszych bliskich – mówi dr Błaszczak.

Podobnego zdania jest Tomasz Kacprzak, łódzki radny (PO) były sekretarz Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz były wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Uważa on, że po 70. roku życia kierowcy powinni przechodzić regularne badania lekarskie.

Pozwoliłoby to odsiać pojedyncze przypadki kierowców, którzy nie powinni w tym wieku już jeździć – mówi Kasprzak. Jego zdaniem za wprowadzeniem obowiązkowych badań kierowców -seniorów skłania demografia. – Społeczeństwo się starzeje i starszych kierowców na łódzkich drogach będzie coraz więcej – podkreśla.

Zauważa też, że według statystyk policyjnych starsi kierowcy nie są dużym zagrożeniem. Jednak spektakularne wypadki powodowane przez seniorów są nagłaśniane przez media, co daje nieprawdziwy obraz starszego kierowcy.

Twierdzenie, że starsi kierowcy stanowią zagrożenie jest krzywdzące. Zazwyczaj są oni bardzo odpowiedzialni. Sami rezygnują z prowadzenia samochodu gdy nie czują się już na siłach - podkreśla Kasprzak.

Podnieść wiek badanych kierowców? Zaskakująca rekomendacja Komisji Europejskiej

Co ciekawe dobre zdanie o seniorach za kółkiem mają eksperci Komisji Europejskiej. Z ich ocen wynika, że choć wiek jest czynnikiem wpływającym na zdolność do prowadzenia samochodu to jednak inne kwestie zdrowotne takie jak: używanie środków psychoaktywnych, zaburzenia psychiczne, epilepsja, choroby serca czy zaburzenia zasypiania mają znaczenie dużo większe. Dlatego na początku marca zaproponowała podniesienie granicy wieku od którego państwa członkowskie miałyby częściej badać kierowców z obowiązujących w niektórych krajach 50 lat do 70. Jest to część planowanych większych zmian w dyrektywie o uprawnieniach dla kierowców, która ma zredukować liczbę śmiertelnych wypadków.

Starsi kierowcy. Co może zrobić z nimi policja?

W Polsce na razie obowiązku badań dla najstarszych kierowców nie ma. Każdy musi decyzję podjąć samodzielnie. Mł. asp. Aneta Błędniak-Kałka z Wydziału Ruchu Drogowego KW Policji w Łodzi podkreśla, że policja prowadzi działania uświadamiające kierujących seniorów i ich rodziny o możliwych zagrożeniach związanych z wiekiem.

Na prowadzonych przez nas pogadankach i prelekcjach zawsze będziemy zachęcać seniorów, by przemyśleli, czy dalej powinni jeździć. Zachęcamy też, by dzieci i wnuki wsparli seniorów i w razie potrzeby proponowali im podwiezienie – mówi policjantka.

Jak podkreśla mł. asp. Błędniak-Kałka policja może wystąpić do właściwego organu o rozpatrzenie cofnięcia seniorowi prawa jazdy tylko jeśli na drodze stwarza on zagrożenie dla innych. Nie może tego jednak zrobić prewencyjnie, policjanci muszą zobaczyć, że np. senior jedzie zygzakiem, lub pod prąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki