- Swoją decyzję sąd umotywował tym, że podejrzanym grozi bardzo wysoka kara oraz obawą wpływania przez nich na zeznania świadków - powiedział nam sędzia Paweł Urbaniak, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi.
Matka Igorka i jej konkubent usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa dziecka. Grozi im dożywocie. Oboje przyznali się do winy.
Pobite niemowlę w Łodzi. 2-miesięczny chłopiec z pękniętą czaszką trafił do szpitala
W miniony czwartek 21-letnia matka zgłosiła się ze swoim dzieckiem na badania kontrolne do Ośrodka Pediatrycznego przy ul. Spornej. Lekarz spojrzał na malca i bardzo się zaniepokoił, bowiem miał on krwiaka w obrębie oczodołu. Wyglądało to tak, jakby ktoś podbił mu pięścią oko. Po dokładnym zbadaniu okazało się, że Igorek ma pęknię-tną czaszkę. Zdaniem specjalistów wszystko to mogło wskazywać na zespół dziecka maltretowanego.
- Matka dziecka przekazała personelowi medycznemu informacje, że krwiak powstał samoistnie podczas snu, jednak przeczy temu opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej. Jego zdaniem obrażenia najpewniej były wynikiem urazu - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Pracownicy szpitala wezwali policję, a funkcjonariusze zabrali się za wyjaśnienie przyczyn obrażeń chłopczyka. Szybko ustalili, że 21-latka mieszka z 26-letnim konkubentem. Ustalono także, że mężczyzna miał znęcać się nad niemowlęciem praktycznie od momentu jego przyjazdu ze szpitala do domu.
Wszystko wskazuje na to, że pierwsze poważne obrażenia powstały w drugi dzień świąt wielkanocnych, kiedy to konkubent uderzył dziecko pięścią w głowę tylko za to, że płakało. Kilka dni później sytuacja powtórzyła się. Matka widziała, że jej synkowi dzieje się krzywda, ale nie reagowała, ponieważ bała się partnera. Malec obecnie przebywa w szpitalu. O dalszych losach dziecka zadecyduje sąd.
**
Pobite niemowlę w Łodzi. Ojciec 3-miesięcznej dziewczynki zatrzymany przez policję**
Jak się okazało, mężczyzna w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, m.in. w związku z rozbojem, kradzieżami, włamaniami i pobiciem.
To kolejny taki dramat w Łodzi. W grudniu 2016 r. wiele emocji wzbudziła sprawa skatowanej 4-letniej Oliwii, która zmarła w wyniku obrażeń. Matka przyniosła martwą 4-latkę na pogotowie. Na ciele dziecka lekarze stwierdzili poważne obrażenia. W sprawie tej aresztowano 27-letnią matkę i jej 33-letniego konkubenta. Kobieta usłyszała zarzut narażenia dziec-ka na utratę zdrowia lub życia. Grozi jej do pięciu lat więzienia. Jej konkubentowi zarzucono zabójstwo i znęcanie się nad Oliwią ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu dożywocie.
Pobicie niemowlaka w Łodzi. Rodzice z zarzutami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?