Pobicie w Parku Jana Pawła II w Piotrkowie Tryb. Jeden ze sprawców ukrywał się przed policją
W minioną niedzielę, 30 kwietnia, po godzinie 19:30 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w parku Jana Pawła II przy ulicy Słowackiego pobito mężczyznę. Piotrkowscy policjanci, którzy przyjechali na miejsce zauważyli leżącego 45-latka, który na głowie miał wiele śladów pobicia.
- Na nim siedział drugi mężczyzna, który twierdził, że udziela pomocy pokrzywdzonemu - relacjonuje asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie. - Mundurowi odnaleźli też świadków zdarzenia, którzy oświadczyli, że 45-latek siedział na ławce w parku. W pewnym momencie podeszli do niego dwaj mężczyźni. Jeden z nich zaczął bić go po twarzy, a drugi całą sytuację nagrywał telefonem. Agresorzy zaczęli też kopać pokrzywdzonego.
Jak się okazało jednym ze sprawców pobicia był mężczyzna, który siedział na pokrzywdzonym... 30-latek od razu został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W tym czasie piotrkowscy wywiadowcy rozpoczęli też poszukiwania drugiego sprawcy pobicia. Krótko po zdarzeniu ustalili adres, gdzie mógł przebywać.
- W mieszkaniu nie było widać poszukiwanego mężczyzny, natomiast w przedpokoju stały jego charakterystyczne buty, które widoczne były na nagraniu - dodaje asp. sztab. Izabela Gajewska. - Podejrzewając, że agresor ukrył się, policjanci dokładnie sprawdzali pomieszczenia. Jak się okazało, 19-latek schował się w skrzyni pod łóżkiem. Piotrkowianin od razu został zatrzymany.
Obaj mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?