Do pobicia doszło 21 czerwca 2019 roku. Hindus siedział na ławce w parku w Aleksandrowie. W śledztwie wyjaśnił, że podszedł do niego oskarżony, miotał obelgi pod jego adresem, po czym chwycił za kij i zaczął nim bić po głowie i całym ciele. Ponadto kopnął go kilka razy w biodro i brzuch. Hindusowi pomógł pewien mężczyzna, który podbiegł i wyrwał kij agresorowi.
Wybawcą okazał się Tomasz M. Wcześniej zwrócił on uwagę na Dawida K., który podszedł do Hindusa, zaczął krzyczeć pod jego adresem: „Spier... stąd!”, po czym przystąpił do bicia kijem po głowie. Hindus rozpaczliwie chwytał za kij. Upadł na trawnik, zaś agresor – jak zeznał świadek - bił go bez opamiętania kijem po całym ciele. Tomasz M. zaznaczył też, że napastnik był tak brutalny i agresywny, że mógłby zabić Hindusa.
Policjanci przeszukali rejon napadu i znaleźli kij o długości 68 cm ze śladami krwi. Potem zatrzymali 25-latka.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?