W niedzielę, po g. 23, patrol policji został skierowany na parking Galerii Łódzkiej przy ul. Orlej, w związku z zakłócaniem ciszy nocnej. Policjant i policjantka zastali na miejscu renault megane z otwartymi drzwiami. Z wnętrza samochodu dobiegała bardzo głośna muzyka. Przy aucie stało dwóch młodych mężczyzn.
- Na żądanie interweniujących funkcjonariuszy, tylko jeden z mężczyzn okazał dowód osobisty - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej. - Drugi odmówił, twierdząc, że przed chwilą już został ukarany mandatem.
Żądanie policjantów wprawiło dwóch 21-latków w furię.
- Obydwaj podejrzani odmówili ściszenia muzyki i zachowywali się wulgarnie, używając wobec funkcjonariuszy słów obelżywych - relacjonuje Krzysztof Kopania. - Policjant uprzedził mężczyzn o możliwości użycia kajdanek.
Kiedy policjant wyjął kajdanki, jeden z mężczyzn rzucił się na niego. Uderzał go w twarz i żebra. Funkcjonariusz użył ręcznego miotacza gazowego wobec napastnika, stracił równowagę i upadł. Tymczasem policjantka uniemożliwiała atak drugiemu mężczyźnie.
- Niebawem w miejscu zdarzenia pojawił się trzeci napastnik, który uderzył funkcjonariusza w klatkę piersiową, powodując jego kolejny upadek. - Następnie dwaj najbardziej agresywni napastnicy zaczęli kopać policjanta. Pokrzywdzony zdołał wyciągnąć broń służbową i zagrozić jej użycia. To spowodowało, że podejrzani odstąpili od ataku, a następnie zostali przez funkcjonariuszy obezwładnieni.
Trzeci mężczyzna próbował uciec, został jednak zatrzymany przez kolejnych policjantów, wezwanych na pomoc przez patrol.
Dwóch 21-latków usłyszeli zarzuty czynnej napaści na policjanta, za co grozi kara więzienia do 10 lat. Nie przyznali się do winy. Całej trójce postawiono także zarzut znieważenia funkcjonariuszy policji. Prokuratura Łódź-Śródmieście wystosowała wniosek o nałożenie aresztu na mężczyzn podejrzanych o napaść. Trzeci 21-latek został poddany dozorowi policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?