MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pochylony dąb z parku im. Klepacza zagrażał przechodniom i samochodom. Interweniowali strażacy ZDJĘCIA

Tomasz Jabłoński
Potężne konary pochylony dębu trzeba było wyciąć
Potężne konary pochylony dębu trzeba było wyciąć Tomasz Jabłonski
W godzinach popołudniowych w czwartek 1 sierpnia strażacy zostali zaalarmowani przez jednego z przechodniów, że dąb w parku im. Klepacza jest groźnie pochylony, a potężny pień drzewa opiera się o ogrodzenie.

- Wysłaliśmy na miejsce strażaków, którzy ocenili sytuację i zapadłą decyzja, że drzewo trzeba mocno przyciąć, ponieważ stanowiło realne zagrożenie - usłyszeliśmy od dyżurnego na stanowisku kierowania Państwowej Straży Pożarnej.

Zobacz ZDJECIA z akcji
Drzewo pochyliło się najprawdopodobniej w wyniku ostatniej wichury, która szalała w Łodzi.
Na czas trwania wycinki ulica Stefanowskiego była wyłączona z ruchu.
Silne wiatry w trakcie wichur mogą osiągać prędkość nawet ponad 100 km/h, powodując znaczne szkody materialne. Jednym z największych niebezpieczeństw są powalone drzewa, które mogą uszkadzać budynki, samochody oraz linie energetyczne. Ponadto, spadające gałęzie stwarzają ryzyko dla życia i zdrowia ludzi. Dlatego najlepiej w czasie wichur należy unikać przebywania na otwartej przestrzeni oraz parkowania pojazdów w pobliżu drzew.
Zobacz ZDJECIA z akcji

Potężne konary pochylony dębu trzeba było wyciąć

Pochylony dąb z parku im. Klepacza zagrażał przechodniom i s...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki