- Skład tzw. Łodzianina będzie zatrzymywał się na dworcu w tej dzielnicy - obiecuje Marcin Barański, szef gabinetu politycznego Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury.
Przed miesiącem napisaliśmy o pracach nad nowym rozkładem PKP Intercity na 2011 r. Kolej proponuje tylko jeden pociąg, który między Warszawą a Łodzią nie zatrzymuje się na pośrednich przystankach (odjazd z Dworca Centralnego o godz. 17.10). W związku z zamknięciem Dworca Fabrycznego od marca będzie on kończył i zaczynał bieg na Dworcu Kaliskim, podobnie jak większość pociągów do i ze stolicy. Według projektu nowego rozkładu, ulubiony skład łodzian, pracujących w stolicy, nie zatrzymywałby się na Widzewie. Na Kaliski dotarłby inną trasą, która prowadzi przez południowe rogatki Łodzi. Dlaczego? Przez Widzew przejeżdżałby w tym samym czasie pociąg z Gdyni do Katowic, a na części odcinka torów prowadzących na Kaliski składy nie mogą się wymijać.
Po artykule Dziennika łódzkiego Beata Czemerajda z biura PKP Intercity zapowiedziała, że jej spółka liczy na wypracowanie z partnerami "dogodnego rozwiązania" do marca. Bardziej zdecydowane było ministerstwo. - Po lekturze artykułu i analizie problemu wpłynęliśmy na PKP Intercity oraz spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe tak, aby najszybszy pociąg w 2011 r. dalej zatrzymywał się na widzewskim dworcu - mówi Marcin Barański.
Podczas ogólnopolskich konsultacji projektu rozkładu na 2011 r. PKP Intercity otrzymała 1.200 uwag od pasażerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?