Miał być wspaniały prezent urodzinowy, tymczasem sprawił tylko ogromne zamieszanie i dużo przykrości. Leszek Gortyński z Łodzi otrzymał od rodziny na swoje 90. urodziny serię znaczków pocztowych z własnym wizerunkiem. Zachował je, naklepił na świąteczne kartki z życzeniami, które wysłał do rodziny z całego kraju. Życzenia jednak do bliskich nie dotarły, pracownicy Poczty Polskiej uznali bowiem, że brakuje... opłaty za znaczek.
- W listopadzie dziadek kończył 90 lat, chcieliśmy uczcić to wydarzenie - mówi Jakub Hubert, wnuk pana Leszka. - Zamówiliśmy więc w sklepie internetowym Poczty Polskiej tzw. spersonalizowany znaczek pocztowy ze zdjęciem dziadka. W sumie dziadek otrzymał trzy arkusze, a każdy składał się z dziewięciu znaczków o najmniejszym nominale. Czekał z nimi do świąt, nakleił je na kartki z życzeniami.
Rodzina zapłaciła za znaczki 114 zł. Dziadek kartki z życzeniami wrzucił do skrzynki pocztowej niedaleko swojego domu. Po kilku dniach kartki... do niego wróciły, wraz ze stemplem o treści: Brakująca 1,60 zł, specjalna 0,80 zł. Było to możliwe tylko dzięki temu, że na pocztówkach pan Leszek podał swój adres. Rodzina jest przekonana, że w przeciwnym razie kartki trafiłyby do kosza na śmieci.
Pan Jakub chciał wyjaśnić sprawę telefonicznie i tą drogą złożyć reklamację. Pracownik infolinii jej jednak nie przyjął, choć taką formę umożliwiają przepisy.
- Kontaktowałem się także z łódzką sortownią Poczty, ale odesłano mnie na infolinię - mówi łodzianin. - Nie odpuszczę tej sprawy, złożę reklamację. Sytuacja jest niecodzienna: Poczta wprowadza usługę, a następnie jej pracownicy ją kwestionują.
Zdaniem Zdzisławy Wilk, prezes Miejskiego Klubu Federacji Konsumentów w Łodzi, łodzianin ma prawo domagać się, by Poczta Polska wywiązała się z umowy. Zaznacza, że nie został kupiony znaczek kolekcjonerski, a spersonalizowany jest zarazem opłatą za korespondencję.
Poczta Polska, poproszona przez nas o komentarz, nie skomentowała sprawy, choć pracownicy biura prasowego Poczty kilkakrotnie zapewniali, że przygotują wyjaśnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?