Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczta Polska odsyła do cennika w internecie

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Anna Kurkiewicz/ Polska Press
Ewa Dłużniewska z Łodzi nie kryje oburzenia poziomem obsługi w placówce Poczty Polskiej przy placu Słonecznym w Łodzi.

Pani Ewa musiała stać w długiej kolejce tylko po to, by dowiedzieć się, ile będzie ją kosztowało wysłanie paczki do Niemiec.

- Chciałam wysłać cioci, która mieszka w Niemczech paczkę ze słodyczami - mówi nasza Czytelniczka. - Paczka miała ważyć pół kilograma lub kilogram, nie wiedziałam, jaka jest różnica w cenie. Wybrałam się więc na pocztę, by zapoznać się z cennikiem. Niestety, nie znalazłam go w dostępnym miejscu, musiałam stać w kolejce z innymi klientami, którzy odbierali lub wysyłali listy i paczki.

Informacja została klientce udzielona w okienku. Pani Ewa zapytała pracownicę poczty, dlaczego musiała stać w długiej kolejce i gdzie podział się cennik, który był wcześniej dostępny. Udzielona odpowiedź wyprowadziła ją z równowagi.

NIK: Polacy nie są zadowoleni z usług Poczty Polskiej. Restrukturyzacja nie wyszła jej na dobre

- Usłyszałam, że cennik jest dostępny w internecie i mogę go sobie sprawdzić na stronie Poczty Polskiej - oburza się łodzianka. - Nie wszyscy klienci Poczty Polskiej korzystają z internetu. Niewielu emerytów ma w domu komputer z dostępem do internetu, a takie podejście Poczty to dla nich duże utrudnienie. Muszą stać w długich kolejkach i to dwa razy: raz, żeby dowiedzieć się o cenę, a drugi po to, by nadać paczkę czy list. Kiedyś cenniki były dostępne i takich problemów nie było. Nie rozumiem, dlaczego Poczta nie dba o klientów.

Przesyłka z cenną bransoletką zaginęła w Afryce, a poczta płacić nie chce...

Cennik w segregatorze na życzenie

Biuro prasowe Poczty Polskiej tłumaczy, że ceny można sprawdzić nie tylko w internecie, ale także w placówce.

Urna z prochami miała trafić na Śląsk. Firma pogrzebowa nadała ją na błędny adres

- Nasze placówki pocztowe wyposażone są w segregatory, które zawierają informacje organizacyjne na temat danej placówki pocztowej, cenniki oraz regulamin świadczenia usług powszechnych - głosi komunikat biura prasowego Poczty Polskiej. - Informacja, gdzie w placówce znajduje się taki segregator, jest umieszczona na ogólnodostępnej tablicy. Segregator zawierający wyżej wymienione informacje powinien być udostępniany przez naszych pracowników na życzenie klienta. Serdecznie przepraszamy naszą klientkę za niedogodności, które ją spotkały.

Ceny usług muszą być widoczne

Zgodnie z prawem klient musi wiedzieć, ile kosztuje dany towar lub usługa, zanim zdecyduje się na zakup.

- Wynika to z ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług - mówi Agnieszka Majchrzak z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Przepisy te weszły w życie w ubiegłym roku i dotyczą one miejsc sprzedaży detalicznej i świadczenia usług. Cena musi być uwidoczniona w sposób jednoznaczny, tak by nie budziła wątpliwości i umożliwiała porównanie cen. Jeżeli cena zostanie obniżona, klient musi także uzyskać informacje o przyczynie tej obniżki - dodaje.

W ustawie przewidziane są także kary dla tych, którzy nie stosują się do przepisów ustawy. Maksymalna kara dla przedsiębiorców to 20 tys. zł. Jeśli przedsiębiorca w ciągu roku co najmniej trzy razy naruszy przepisy, musi się liczyć z tym, że maksymalna kara wzrasta do 40 tys. zł.

Decyzję o wysokości kary podejmuje wojewódzki inspektor inspekcji handlowej. Wysokość kary zależy od kilku czynników: od tego, na jaką skalę zostały naruszone przepisy, czy miało to miejsce po raz pierwszy czy kolejny, a także od wielkości obrotów i przychodu przedsiębiorcy. Jeśli firma nie zapłaci kary w ciągu siedmiu dni od uprawomocnienia się decyzji, musi się liczyć z egzekucją kary.

Poczta Polska sprawdza czy szkoły jazdy w Łódzkiem płacą abonament rtv

Te przepisy dotyczą nie tylko Poczty Polskiej, ale także sklepów. Na regale przy danym towarze musi być informacja o jego cenie. Nie jest już natomiast konieczne oklejanie ceną każdego pojedynczego egzemplarza.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
14-20 grudnia 2015 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki