Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatek za psa. W Łęczycy nie będą już płacić podatku od swoich pupili

Łukasz Janikowski
Właściciele psów unikali płacenia podatku, jak tylko mogli. Odprowadzały go w zasadzie jedynie osoby samotne i emeryci
Właściciele psów unikali płacenia podatku, jak tylko mogli. Odprowadzały go w zasadzie jedynie osoby samotne i emeryci Łukasz Janikowski
Właściciele psów w grodzie Boruty nie będą już płacić podatku od swoich pupili. Rada Miasta zniosła obowiązującą od 2007 roku opłatę

Właścicielom psów w Łęczycy po nowym roku teoretycznie powinno w kieszeni zostać o 50 złotych więcej. Teoretycznie, bo obowiązującego w mieście od 2007 roku podatku i tak nie płacił nikt poza emerytami i osobami, dla których pies był najbliższym towarzyszem. Ściągalność podatku od psów była tak niska, że władze miasta zdecydowały się go znieść.

- Z uwagi na brak obowiązku rejestracji czy też czipowania psów, ściągalność podatku była niewielka - mówi Jakub Pietkie-wicz, pełnomocnik burmistrza Łęczycy ds. komunikacji społecznej i promocji. - Podatnicy powszechnie uchylali się od płacenia, tłumacząc np. że pies jest u nich chwilowo, albo że się przybłąkał i nie są właścicielami czworonoga, czy też - że to pies kogoś z rodziny i zajmują się nim tylko na jakiś czas, bo właściciel wyjechał na tydzień lub dwa. Brak obowiązku rejestracji psów skutecznie utrudniał możliwość wyegzekwowania opłaty.

Pijany 22-latek zgwałcił pracownicę kolei

Stawka opłaty od posiadania psa została określona w uchwale Rady Miasta Łęczyca z dnia 29 listopada 2007 roku i od tego czasu wynosiła 50 zł od każdego psa. Wpływy z opłaty od posiadania psa wynosiły w 2014 r. - 2.625 zł, a w 2015 roku - 1.850 zł.

Opłatę ściągali inkasenci, którzy mieli prawo do 20-proc. prowizji, choć jak widać powyżej, kokosów na tym raczej nie zrobili.- Rezygnacja z tej opłaty wpisuje się w nowe podejście do podatnika i do polityki fiskalnej, wprowadzonej w tej kadencji - kontynuuje Jakub Pietkiewicz. - Polityka fiskalna powinna być prowadzona w sposób odpowiedzialny i w żadnym wypadku nie może być narzędziem opresji czy nieuzasadnionym sięganiem do kieszeni podatnika.

Hołdując tej zasadzie, w tym roku Rada Miejska w Łęczycy zadecydowała o niepodnoszeniu stawek podatków lokalnych. Dodatkowo obniżyła jeszcze wysokość opłat od środków transportu, pobieranych zarówno od osób fizycznych, jak i od firm. Celem, jaki przyświecał władzom, jest stymulowanie rynku pracy poprzez politykę podatkową i utrzymywanie liczby miejsc pracy w Łęczycy przynajmniej na dotychczasowym poziomie.

Łodzianie zapłacą podatek od psa?

- Mamy odczuwalną w wielu branżach dekoniunkturę gospodarczą, co może wpływać negatywnie na nasz lokalny rynek pracy - wyjaśnia Pietkiewicz. - W związku z tym podjęta została decyzja o obniżeniu niektórych podatków stanowiących istotny koszt funkcjonowania firm.

Fałszywe recepty w Łęczycy. Policjanci złapali 48-letniego oszusta. Próbował zdobyć limitowany lek

Ile zarobiła Łęczyca?

Podatek od środków transportu:

W 2014 roku: 119 018,07 zł (osoby fizyczne) i 314 762,60 (osoby prawne). Do 30 listopada 2015 r. było to odpowiednio 110 436,61 zł i 322 668,80 zł

Wpływy z pozostałych podatków lokalnych w 2015 r.

Podatek od nieruchomości: 4 mln 570 tys. 900 zł (osoby prawne) i 1 mln 488 tys. zł (osoby fizyczne). Część mieszkańców Łęczycy płaci też podatek rolny: Osoby prawne zapłaciły 3060,00 zł, a osoby fizyczne

50 960,00 zł. Wpływy z tytułu podatków za użytkowanie wieczyste od osób prawnych wyniosły 199 523,33 zł, a od osób fizycznych 72 976 zł. Do kasy miejskiej wpływają też dochody z tytułu opłaty targowej. Do 30 listopada 2015 roku targowisko miejskie przyniosło miastu dochód wysokości 419 tys. 318,50 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki