Podbeskidzie ucieka, Widzew musi pokonać Koronę w Kielcach [ZAPOWIEDŹ MECZU]

Runda finałowa ekstraklasy będzie miała błyskawiczny przebieg, a do końca sezonu pozostało niewiele ponad miesiąc, bo ostatni mecz grupa spadkowa rozegra 31 maja, a grupa mistrzowska - dzień później. Widzew - miejmy nadzieję - heroiczną walkę o utrzymanie rozpocznie w niedzielę o godz. 15.30 w Kielcach z Koroną.

Łodzianie mają do odrobienia pięć punktów straty w siedmiu meczach. To na pewno możliwe, ale muszą zacząć grać skuteczniej. Skowronek zapowiada, że w rundzie finałowej zobaczymy nowy Widzew.

- Będziemy nastawieni ofensywnie i musimy przez cały mecz grać o zwycięstwo. Po to w trakcie przerwy pracowaliśmy nad taktyką i motoryką - mówi trener widzewiaków.

Końcówka sezonu zasadniczego mogła wlać w serca widzewskich kibiców wiele optymizmu, bo łodzianie w meczach z Cracovią, Wisłą i - mimo porażki - z Pogonią zaprezentowali dużo lepszą grę, niż wcześniej. Drużyna wreszcie zaczęła stwarzać sytuacje strzeleckie, choć, zwłaszcza w Szczecinie, szwankowała skuteczność.

Widzewiacy będą walczyć o zwycięstwo, ale kielczanie, którzy byli blisko awansu do grupy mistrzowskiej, chcą jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie. W tej chwili mają raptem cztery punkty więcej od zajmującego spadkowe miejsce Zagłębia Lubin, więc nie mogą być jeszcze pewni swego. Ale prognozują, że cztery zwycięstwa w meczach u siebie zapewnią im utrzymanie.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Transmisję z niego przeprowadzą telewizje Canal+ Family i Polsat Sport Extra.

PRAWDOPODOBNE SKŁADY

Korona: Małkowski - Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak - Kiełb, Petrow, Sobolewski, Chiżniczenko, Janota - Korzym. Trener: Juan Rojo Martin.

Widzew: Wolański - Kikut, Nowak, Mroziński, Urdinov - Kaczmarek, Kasprzak, Cetnarski, Okachi, Rybicki - Eduards Visnjakovs. Trener: Artur Skowronek.

Sędziuje: Tomasz Musiał (Kraków)