Do włamania doszło w niedzielę przy ul. Przybyszewskiego. Rabuś wtargnął do sklepu przez szybę wystawową, a po chwili wybiegł i rzucił się do ucieczki. Zostawiał za sobą ślady krwi. Okazało się, że jego skok był tak nieumiejętny, że skaleczył się o stłuczone szyby.
Policjanci i strażnicy miejscy zaczęli tropić sprawcę. Ci ostatni wytropili go na ul. Przędzalnianej. Złodziej tak krwawił, że trafił do szpitala, gdzie zszyto mu ranę. Potem przewieziono go do policyjnej izby zatrzymań.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?