18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poddębice mają własną Pijalnię Wód Termalnych

Krzysztof Kaniecki
Właściwości wody termalnej sprawdzał marszałek województwa Witold Stępień (po prawej)
Właściwości wody termalnej sprawdzał marszałek województwa Witold Stępień (po prawej) Krzysztof Kaniecki
Pijalnię Wód Termalnych urządzono w kościele ewangelickim-augsburskim, w którym znalazło się też miejsce dla Teatru Integracji.

Pijalnia Wód Termalnych i Teatr Integracji w Poddębicach doczekały się uroczystego otwarcia. Inauguracji towarzyszył koncert w wykonaniu Stanisława Sojki.

Renowacja XIX-wiecznego kościółka ewangelicko-augsburskiego pochłonęła 2,3 miliona złotych, z czego aż 1,9 miliona złotych to unijne fundusze przyznane Poddębicom przez Zarząd Województwa Łódzkiego. Nie byłoby jednak tej inwestycji, gdyby nie inicjatywa księdza biskupa Jana Cieślara. Zwierzchnik kościoła ewangelickiego diecezji warszawskiej uznał, że warto przekazać poddębickim samorządowcom obiekt za symboliczną złotówkę. I nie żałuje decyzji sprzed 5 lat.

- Dziś z radością patrzę na to, jaką pozytywną zmianę przeszedł obiekt kultu religijnego przekazany na początku XIX wieku przez miejscowego dziedzica Zakrzewskiego saksońskim osadnikom, którzy falą napłynęli na ziemię łódzką - mówi biskup Cieślar. - Teraz obiekt będzie spełniał funkcje ogólnospołeczne. Dzięki uprzejmości burmistrza Poddębic w najmniejszej parafii mojej diecezji wierni wciąż będą mogli spotykać się, by nadal móc tu czerpać z wody życia, jaką jest słowo boże. Do tego wszyscy będą mogli skosztować wody termalnej. Wyremontowana świątynia będzie świadczyć przed ludźmi z całego świata, którzy tu przyjadą, o nowatorskości miasta połączonej z przywiązaniem do historii i tradycji.

Otwarcie Pijalni Wód Termalnych w Poddębicach nie byłoby też możliwe, gdyby kilka lat temu nie udało się wykonać geotermalnego odwiertu. By móc wydobyć datowaną na 27 tysięcy lat wodę o temperaturze 72 stopni Celsjusza z głębokości 2.101 metrów miasto potrzebowało 12 milionów złotych. Połowę tej puli samorząd uzyskał z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- O wydobycie wód stoczyliśmy wtedy jeszcze z posłem a dziś ministrem sportu Andrzejem Biernatem prawdziwy bój - przypomina Piotr Sęczkowski, burmistrz Poddębic. - Ze trzydzieści razy jeździliśmy do Warszawy przekonywać, że warto wydać pieniądze na inwestycję, która przyczyni się do rozwoju naszego miasta. Z kolei gdyby nie unijne pieniądze od Zarządu Województwa Łódzkiego ewangelicki kościółek mógłby się ze starości rozlecieć.

Pijalnia Wód Termalnych na razie czynna jest tylko w weekendy w godzinach od 10 do 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki