Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podmyty tor kolejowy w Głownie naprawiony

duk, itm
MARZENA BUGALA/POLSKAPRESSSE
W środę rano przywrócono normalny ruch pociągów na linii Zgierz-Łowicz, na której w miejscowości Głowno doszło do podmycia torów. Przez kilkanaście godzin pociągi dalekobieżne jeździły objazdem przez Koluszki, a w połączeniach lokalnych trzeba było przesiadać się na autobus.

"Prace naprawcze trwały całą noc. Do uzupełnienia ubytków wykorzystano trzy wagony tłucznia. O godz. 8 linia została ponownie otwarta" - powiedział rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec.

Podmycie toru na długości ok. 15 m doprowadziło we wtorek do zatrzymania pociągu Intercity relacji Warszawa-Wrocław-Legnica. Po gwałtownej ulewie skład utknął w pobliżu przejazdu przy ul. Bielawskiej w Głownie. Ekipy naprawcze zapowiadały, że w środę awaria powinna zostać usunięta. Nie wykluczano jednak, że ze względu na niekorzystną pogodę przerwa w ruchu kolejowym na tym odcinku może trwać nawet cały dzień.

CZYTAJ TEŻ: Alarm powodziowy w Głownie. Woda zalała pociąg! [ZDJĘCIA]

W czasie naprawy torowiska w połączeniach lokalnych pomiędzy Głownem i Domaniewicami pasażerowie kolei byli przewożeni zastępczą komunikacją autobusową. Pociągi dalekobieżne jeździły objazdem przez Koluszki.

Pasażerowie zatrzymanego we wtorek pociągu po opuszczeniu składu zostali przewiezieni do punktu ewakuacyjnego utworzonego w Szkole Podstawowej nr 2 w Głownie. Trafiło tam również kilka rodzin z innych podtopionych regionów miasta. Wieczorem punkt był już pusty, bo podróżni kontynuowali jazdę autobusami podstawionymi przez przewoźnika a miejscowi przenieśli się do rodzin.

W Głownie od wtorkowego popołudnia obowiązuje alarm powodziowy. Po opadach częściowo wystąpiły z koryt przepływające przez miasto rzeki Brzuśnia i Mroga. Poziom wody wzrósł także w trzeciej z miejscowych rzek - Mrożycy. Przez całą noc prowadzono monitoring stanu wód w zbiornikach wodnych położonych na terenie Głowna i w jego pobliżu. Worki z piaskiem układano m.in. na grobli w rejonie stawów na Kalinowie w gm. Stryków a także na brzegach Mrożycy w rejonie zagrożonej zalaniem głowieńskiej Cichorajki.

Władze miasta apelują też do mieszkańców rejonów najbardziej zagrożonych zalaniem, by wartościowe przedmioty przenosili do jak najwyższych kondygnacji swoich domów.(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki