Od pewnego czasu podejrzany podróżował ze swoja partnerką po Polsce. Nocowali w hotelach, w ostatnim okresie wynajmowali pokój w pobliżu spalonego marketu. Składając wyjaśnienia mężczyzna podał, że dokonał jeszcze kilku innych podpaleń, na terenie Bydgoszczy. Informacje te będą weryfikowane. Dlatego możliwe jest poszerzenie zarzutów. Planowane jest poddanie
podejrzanego badaniom sądowo - psychiatrycznym.
Zgodnie z naszym wnioskiem sąd aresztował 30-latka na trzy miesiące – powiedział nam nas dziś (11 sierpnia) rano Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Mężczyźnie, który jest mieszkańcem powiatu bydgoskiego, grozi 10 lat więzienia.
Zgodnie z naszym wnioskiem sąd aresztował 30-latka na trzy miesiące – powiedział nam nas dziś (11 sierpnia) rano Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Mężczyźnie, który jest mieszkańcem powiatu bydgoskiego, grozi 10 lat więzienia.