Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwójne zabójstwo pod Kaliszem. Piotr M. zgodził się na publikację swojego wizerunku [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Adwokat Monika Krenc i oskarżony 27-letni Piotr M., który - co jest dużą rzadkością - zgodził się na publikację swojego wizerunku
Adwokat Monika Krenc i oskarżony 27-letni Piotr M., który - co jest dużą rzadkością - zgodził się na publikację swojego wizerunku Maciej Stanik
"Mamy do czynienia z brutalnym, drastycznym, dokonanym z zimną krwią morderstwem". Tak stwierdził Maciej Nowak, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, na procesie oskarżonego o podwójne zabójstwo 27-letniego Piotra M. w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi.

Tak stwierdził Maciej Nowak, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, na procesie oskarżonego o podwójne zabójstwo 27-letniego Piotra M. w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Sprawa budzi tak duże zainteresowanie, że na sali rozpraw był nawet przedstawiciel Fundacji Helsińskiej Praw Człowieka.

Sprawa ta poraża. Według śledczych, oskarżony 3 listopada 2010 roku udał się do mieszkania Bronisławy J. w gminie Opatówek pod Kaliszem i zadał jej kilka ciosów toporkiem w głowę. Gdy ciężko ranna kobieta leżała na podłodze, przyszła z zakupami jej córka, Monika K., z którą oskarżony miał romans. Zapewne aby pozbyć się świadka, 27-latek także nią skatował toporkiem po głowie. Efekt obu ataków był taki, że córka zmarła na miejscu, a matka w szpitalu. Sąd Okręgowy w Kaliszu w styczniu br. skazał Piotra M. na 25 lat więzienia. Z wyrokiem nie pogodziła się obrona oraz oskarżyciel posiłkowy. Stąd kolejny proces.

- Oskarżony jest ubogi i nieporadny. Jest półsierotą i cierpi na lekkie upośledzenie - zaczęła swoją przemowę broniąca go Monika Krenc.

Zaznaczyła, że 27-latek nie popełnił tej okrutnej zbrodni, zaś prokuratura i sąd niższej instancji popełniły w tej sprawie błędy.

Zwróciła uwagę, że akt oskarżenia opierał się jedynie na słowach Piotra M., który wprawdzie przyznał się do winy, ale potem zmienił zdanie i odwołał swoje zeznania. Zdaniem pani mecenas, to nie średniowiecze, aby sąd opierał się tylko na słowach oskarżonego. Dlatego zażądała uniewinnienia 27-latka lub uchylenia wyroku i skierowania sprawy do ponownego rozpoznania.

Prokurator Halina Tokarska oraz pełnomocnik Maciej Nowak nie zgodzili się z jej wywodami. Podkreślili, że sąd w Kaliszu właściwie rozpoznał sprawę i wydał sprawiedliwy wyrok. Przypomnieli, że gdy Piotr M. przyznał się do winy, to szczegółowo opisał przebieg zabójstwa. I podkreślili, że opisał on takie detale, które mógł znać jedynie morderca. Dlatego byli za tym, aby apelacja obrony została odrzucona.

- Jako społeczeństwo mamy prawo do obrony przed takimi osobnikami jak Piotr M. - stwierdził Maciej Nowak i domagał się, aby o przedterminowe zwolnienie mógł ubiegać się nie po 15 latach, jak orzekł sąd w Kaliszu, lecz po 20 latach.

Sędzia Krzysztof Eichstaedt nie ukrywał, ze sprawa jest skomplikowana. Dlatego ogłoszenie wyroku odroczył do 18 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki