Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki cen wody w Łodzi. Prezydent Zdanowska wycofuje się z podwyżek. "W tym roku podwyżki cen wody nie będzie" 2.10.2020

Marcin Darda
Marcin Darda
W 2020 r. podwyżki cen za wodę i odprowadzanie ścieków nie będzie.
W 2020 r. podwyżki cen za wodę i odprowadzanie ścieków nie będzie. Szymon Starnawski /Polska Press
"W tym roku podwyżki cen wody nie będzie - ogłosiła w poniedziałek (28 września) prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO). Po odrzuceniu wniosku Zakładu Wodociągów i Kanalizacji o podwyższenie taryfy przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, obowiązuje dotychczasowa taryfa.

- Łódzka woda jest najlepsza oraz tania. I tak zostanie. Po tym, jak Wody Polskie odrzuciły wniosek prezesa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji o zmianie taryfy, zdecydowałam, że w tym roku podwyżki cen wody nie będzie. Ma to też swój wymiar symboliczny ponieważ w czasie, kiedy dostajemy nowe zobowiązania i opłaty, które rosną, tam gdzie miasto jest w stanie, będziemy pomagać mieszkańcom – ogłosiła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Ceny wody w Łodzi - ile zapłacimy?

Przypomnijmy: w lutym prezes ZWiK [b]Jacek Kaczorowski złożył wniosek o podwyższenie ceny za metr sześcienny wodościeku z 8,83 zł do 10,85 zł[/b]. Według regulatora, czyli państwowej spółki Wody Polskie, wzrost opłat za wodę osiągnąłby pułap 36 proc. już w pierwszym roku obowiązywania, a ścieków o 6 proc. W sierpniu Wody Polskie omówiły zatwierdzenia wniosku, prezes Kaczorowski zapowiedział odwołanie się od decyzji, a w przypadku ponownego odrzucenia wniosku, złożenie pozwu do sądu. Deklaracja Zdanowskiej oznacza zaniechanie tego planu. Co więcej, w maju o wycofanie się z podwyżki apelował do Zdanowskiej łódzki PiS, domagając się, by prezydent "w końcu w czynach udowodniła, że kocha Łódź".

W uzasadnieniu decyzji Wód Polskich, do którego dotarliśmy, znalazł się m.in. argument, iż wniosek o zmianę taryfy, to w zasadzie efekt podwyższenia przez właściciela spółki, czyli prezydent Łodzi, czynszu dzierżawnego, który ZWiK odprowadza do Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, właściciela sieci wodno-kanalizacyjnej w Łodzi. Przed ponad rokiem, w czerwcu 2019 r zasady naliczania czynszu zmieniła prezydent Zdanowska, natomiast w listopadzie 2019 r., kolejne jej zarządzenie było już określeniem całej stawki, jaką w 2020 r. ma odprowadzić ZWiK do ŁSI. Chodzi o ponad 69 mln zł, czyli o 25 mln zł więcej, niż łódzkie wodociągi płaciły wcześniej.

W zeszłym tygodniu z kolei informowaliśmy o obawach załogi ZWiK, która boi się zwolnień i prywatyzacji. Dlaczego? Bo związki zawodowe były przekonywane - jak mówił nam Bogdan Mądry, szef związku Transport Plus w ZWiK - że jeżeli nowa taryfa nie zostanie zatwierdzona, wówczas ŁSI nie będzie egzekwować od spółki wodociągowej podwyższonego o 25 mln zł czynszu dzierżawnego. Już wiadomo, że tak się nie stanie i ZWiK będzie musiał zapłacić ponad 69 mln zł mimo, że taryfa podniesiona nie zostanie. Zdanowska zapewniła jednak, że w ZWiK zwolnień nie będzie, a prezydent chciałaby nawet, by załoga na czas pandemii otrzymała "dodatkową gratyfikację". Z kolei ZWiK straty bieżące ma pokryć ze swych rezerw bankowych lub zysków z lat przyszłych.

Obecna taryfa - 8,83 zł za metr sześcienny wodościeku - obowiązuje od 2018 r., ale traci ważność w czerwcu 2021 r. To z kolei oznacza, że prezes ZWiK projekt nowej, trzyletniej taryfy, będzie musiał złożyć do końca lutego 2021 r. Nie jest zatem wykluczone, że podwyżka nadejdzie w przyszłym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki