Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prognoza pogody na wakacje 2021. Długoterminowa prognoza pogody na lato 2021! Czy lato w 2021 roku będzie ciepłe? 30.06.2021

Jacek Pająk
Jacek Pająk
Na rynkach, nie tylko w Polsce, drożyzna - głównie z powodu pogody.
Na rynkach, nie tylko w Polsce, drożyzna - głównie z powodu pogody.
Długoterminowa prognoza pogody na lato 2021! Pogoda wiosną nas nie rozpieszcza. Kwiecień był najzimniejszy i najbardziej deszczowy w Polsce od 24 lat. Ma to przełożenie na dochody rolników, ale też i my zapłacimy więcej na rynkach. Za kilogram polskich truskawek trzeba w niektórych miejscach zapłacić nawet 50 zł (za hiszpańskie 10 zł). Najnowsze prognozy na drugą połowę maja są takie sobie, ale na czerwiec i lipiec już bardziej optymistyczne...

Długoterminowa prognoza pogody na lato 2021!

W pierwszym tygodniu maja w Wartkowicach w pow. poddębickim spadło tyle deszczu, ile normalnie przez miesiąc. W innych częściach regionu jest niewiele lepiej. W Buczku, czyli polskim „zagłębiu” truskawek, plantatorzy nie mogą wjechać na pola, żeby dokonać oprysków. Ale roślinom nie służy też zimno. Niektórzy szacują straty nawet na 60 proc., a zbiory truskawek będą opóźnione o trzy tygodnie.

W sadach z kolei plantatorzy polewali wodą drzewa, żeby lód, który się na nich pojawiał nocą, ochronił pędy i kwiaty. A niektórzy - starym zwyczajem - rozpalali ogniska, żeby ciepłem ich dymu ogrzać drzewa.

Prognoza pogody na maj

Maj, niestety, ma być wprawdzie w dzień dość ciepły, ale w nocy znów zapowiadane są przymrozki.

W każdym razie w najbliższe dni do naszego regionu prawie zawita lato. Dziś i jutro termometry pokażą 25 - 26 stopni! Ale na pogodowym horyzoncie są już kolejne deszcze i ochłodzenie.

A jakie będzie lato? Nasz ekspert, czyli Zdzisław Cyganiak, twierdzi, że dość chłodne i deszczowe. Ale są też inne międzynarodowe prognozy, bardziej optymistyczne...

https://dzienniklodzki.pl/top-20-najbardziej-niebezpiecznych-roslin-w-naszych-domach-ogrodach-i-na-dzialkach/ar/13862608

Maj: teraz na chwilę w dzień prawie jak latem, ale w nocy możliwe przymrozki. Czerwiec: ma być nawet najcieplejszy o kilku lat. Lipiec: podobnie. Opady: na wschodzie kraju w przyszłych miesiącach spore, ale na zachodzie susza, a u nas? Na dwoje babka wróżyła, bo prognozy pogody - statystycznie - spełniają się tylko w 50 procentach.

Wszyscy zastanawiamy się, czym może nas zaskoczyć aura. Do tej chwili przychylna nie była... Otóż straty w niektórych sadach sięgają nawet 60 procent. Plantatorzy truskawek twierdzą, że będzie mniej tych owoców nawet o 30 procent, czyli ceny będą wyższe niż przed rokiem, bo przez pogodę wegetacja jest opóźniona o jakieś dwa lub trzy tygodnie.

Ciągłe deszcze, brak słońca i zimno niepokoją też rolników. W wielu miejscach woda stoi na polach, a wegetacja jest opóźniona właśnie o kilkanaście dni. Do regionu łódzkiego zawitało wprawdzie lato, ale na krótko, bo ponoć wracają niskie temperatury.

Ubiegłej wiosny rolników nękała susza, ale w tym roku wody jest za dużo. Z niepokojem patrzą zatem na zalane wodą pola.

Piotr Kujawin, plantator truskawek z gminy Buczek, jest załamany deszczami, które przyszły w połowie ubiegłego tygodnia. - Całą noc padało, potem był dzień przerwy z lepszą pogodą i znów zaczęło padać - mówi plantator.

Powinien zacząć zabiegi zabezpieczające truskawki przed szarą pleśnią. Ale nie jest w stanie.

- Woda stoi, nie idzie wjechać ciągnikiem - mówi. Z tego samego powodu nie jest w stanie dosadzić młodych sadzonek. - Leżą przygotowane w chłodni, na pole nie da się wjechać - mówi rolnik. Ma nadzieję, że w końcu na dłużej wyjdzie słońce.

Woda stoi na polach i łąkach położonych niżej lub w pobliżu zbiorników wodnych. Ale nawet tam, gdzie teren jest pochyły, roślinom doskwiera zimno.

Dariusz Kluska, sołtys ze wsi Łęki w powiecie łęczyckim, ocenia, że w jego rejonie zalane są niektóre łąki w pobliżu rzek. Ale na polach nadmiaru wody nie widać.

- Dużo większym problemem jest temperatura - mówi sołtys, który uprawia ogórki i też martwi się brakiem słońca. - Ogórki lubią, gdy temperatura nocą nie spada poniżej 8-10 stopni, a ostatnio tyle jest w dzień - alarmuje sołtys. Jego zdaniem sadzone obecnie odmiany ogórków mogą się nawet zmarnować.

Te obserwacje potwierdza Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic w powiecie poddębickim. Jego zdaniem wegetacja jest opóźniona o 7-9 dni, a z powodu deszczy i braku słońca rośliny cierpią.- To sprawi, że będą niższe plony zbóż ozimych, jarych, roślin okopowych. Także kukurydza słabo rośnie - wylicza.

Sytuacja pogodowa nie jest dobra. W niektórych rejonach województwa w pierwszym tygodniu maja spadło tyle deszczu, ile przez cały miesiąc! Tak było na przykład w Wartkowicach w powiecie poddębickim. Tam przez pierwsze sześć dni maja na każdy metr kwadratowy gruntu spadły 54 litry deszczu, przy czym średnia dla całego maja to 55 litrów. Nieco lepiej było w rejonie Łodzi. Do czwartku spadło 27 litrów wody, to dokładnie połowa majowej normy. Dariusz Kluska, sołtys ze wsi Łęki w powiecie łęczyckim, ocenia, że w jego rejonie zalane są niektóre łąki w pobliżu rzek. Ale na polach nadmiaru wody nie widać.

Dużo większym problemem jest temperatura - mówi sołtys, który uprawia ogórki i też martwi się brakiem słońca. - Ogórki lubią, gdy temperatura nocą nie spada poniżej 8-10 stopni, a ostatnio tyle jest w dzień - alarmuje sołtys. Jego zdaniem sadzone obecnie odmiany ogórków mogą się nawet zmarnować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki