I niestety, taka pogodowa przeplatanka może potrwać do końca lata. [/b]A to meteorologiczne kończy się 31 sierpnia, a astronomiczne 23 września. Na dłuższy powrót bardzo ciepłych, nie mówiąc już o upalnych, pogodnych dni, nie ma co liczyć. W najbliższych tygodniach nadal będą nadciągać niże na zmianę z wyżami. Słońce będzie z trudem przebijać się przez ciągle napływające deszczowe chmury. Temperatura wyniesie maksymalnie od 18 do 22 st. C. Po chłodnych i deszczowych dniach nastąpi poprawa pogody. [b]Pierwsza jest prognozowana w połowie przyszłego tygodnia.
Z długoterminowych prognoz nie wieje optymizmem. Początek jesieni też zapowiada się chłodny, z temperaturą wynoszącą zaledwie 14-15 st. C.
]- Ptaki jakby wyczuwając zmianę pogody na chłodną i deszczową, rozpoczęły jesienną wędrówkę nawet dziesięć dni wcześniej. Opustoszały gniazda bocianów, pojedyncze sztuki widać jeszcze na łąkach nad Nerem, a większość już odleciała. W podróż do ciepłych krajów wyruszyły słowiki, dudki, jerzyki, czajki. Gołębie grzywacze gromadzą się w stada, by lada dzień odlecieć - dodaje Zdzisław Cyganiak.
Kwitnie wrzos, nawłoć, dojrzała jarzębina, a dojrzewa dziki bez. Z obfitych opadów deszczów najbardziej cieszą się grzybiarze. Już wyruszają w podłódzkie lasy na prawdziwki, podgrzybki, krawce i koźlarze, które tam się pojawiły.