Lilianka to chodząca radość, kreatywność i entuzjazm. W styczniu dziewczynka zdrowa wróciła z zimowych ferii, aby cztery dni później otrzymać wynik badania radiologicznego, który nie pozostawiał nadziei – rozległy glejak pnia mózgu.
Gdy w Polsce lekarze zaproponowali dziecku jedynie opiekę paliatywną zrozpaczeni rodzice Lilianki znaleźli w Zurychu specjalistkę od leczenia takich guzów mózgu, jak ma ich córeczka. Pojechali z nią na konsultacje do Szwajcarii.
Na szczęście dziewczynka zakwalifikowała się do eksperymentalnej terapii. Aby mogła się jej poddać musiała przejść sześciotygodniową radioterapię w Polsce.
- W poniedziałek Lila dostała pierwszą dawkę leku Fimepinostat i bardzo dzielnie zniosła cztery pobrania krwi –mówi jej mama Blanka Błasik-Laskowska.
Lilianka z mamą pozostaną w Zurychu do 8 czerwca.
Łódzkie pogotowie sporadycznie wozi pacjentów do zagranicznych klinik. Takie przejazdy finansowane są przez pacjenta lub NFZ.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?