Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pol'and'Rock Festival. Barbara Kurdej-Szatan popłakała się po tym, jak głos zabrał żołnierz. "Kiedy my bronimy granicy, ty pijesz kawę"

Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Barbara Kurdej-Szatan była gościem tegorocznej edycji Pol'and'Rock Festival.
Barbara Kurdej-Szatan była gościem tegorocznej edycji Pol'and'Rock Festival. Fot. Natalia Popczyk
Barbara Kurdej-Szatan była jednym z gości podczas Pol'and'Rock Festival. Podczas spotkania z publicznością, w pewnym momencie do mikrofonu podszedł żołnierz, który zwrócił uwagę, że gdy oni pilnują polskiej granicy, aktorka "od rana pije kawę". Barbara Kurdej-Szatan odpowiedziała żołnierzowi, a gdy odszedł on od mikrofonu, rozpłakała się.

Barbara Kurdej-Szatan wywołała burzę po tym, jak nazwala polskich żołnierzy broniących granic z Białorusią "mordercami".

"Ku...! Co tam się dzieje! To jest ku... straż graniczna? Straż? To są maszyny bez serca, bez mózgu, bez niczego. Maszyny ślepo wykonujące rozkazy! Jak tak można! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę! Mordercy!" - napisała aktorka w mediach społecznościowych.

Kurdej-Szatan przeprosiła następnie za wpis, tłumacząc się skrajnymi emocjami, które towarzyszyły jej podczas publikowania go w internecie. Na tegorocznym Pol'and'Rock Festival skarżyła się, że padła ofiarą hejtu.

– To był atak państwowy. To było narzucone z góry. Manipulacja została wytworzona i narzucona z góry. To było dla mnie szokujące. Byłam przerażona - mówiła, będąc gościem Akademii Sztuk Przepięknych.

W pewnym momencie do mikrofonu podszedł żołnierz

Zebrana publiczność miała możliwość zadawania celebrytce pytań. Do mikrofonu podszedł mężczyzna, który przedstawił się jako żołnierz. Stwierdził, że gdy on wraz z kolegami bronią granic Polski, aktorka śpi, spędza czas w restauracji i popija kawę.

- Powiem ci tak. W prawie europejskim jest zapisane, że zadań, które są niezgodne z prawem, żołnierz nie musi wykonywać. Ja straciłam niejedną pracę za to, co powiedziałam. Rozumiem, że oni boją się o swoją pracę, ale pushbacki są nielegalne - powiedziała aktorka.

W tym momencie żołnierz odszedł od mikrofonu, nie mając nic do dodania. Barbara Kurdej-Szatan zalała się natomiast łzami, otrzymując od publiczności owacje na stojąco.

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pol'and'Rock Festival. Barbara Kurdej-Szatan popłakała się po tym, jak głos zabrał żołnierz. "Kiedy my bronimy granicy, ty pijesz kawę" - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki