Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja obawia się kibiców Widzewa w Bełchatowie

Grzegorz Maliszewski
Kibice Widzewa i tak nie zobaczą meczu
Kibice Widzewa i tak nie zobaczą meczu Krzysztof Szymczak
Wzmożone siły policji na meczu GKS - Widzew. Kibice Widzewa przyjadą pomimo wydanego zakazu.

Bełchatowska policja spotkanie GKS - Widzew określiła jako mecz podwyższonego ryzyka. Choć kibice łódzkiej drużyny na stadion nie wejdą, bo mają zakaz wyjazdu na mecz, to przyjadą na legalne zgromadzenie obywateli, które do magistratu w Bełchatowie zgłosiła jedna z mieszkanek Łodzi.

- Zorganizowania takiego zgromadzenia zabronić nie mogliśmy, bo każdy obywatel ma prawo korzystać z nadanych mu przywilejów - mówi Janusz Mękarski, wiceprezydent Bełchatowa. - Poinformowaliśmy o zgromadzeniu policję, nad porządkiem będzie czuwała też straż miejska.

Na forum oficjalnej stronie kibiców łódzkiego Widzewa można znaleźć apel informujący kibiców o tym, że w godzinach meczu w pobliżu stadionu na ul. Czyżewskiego odbędzie się legalne zgromadzenie obywateli Polski, którego celem jest krytyka polityki rządu w stosunku do kibiców. Na forum można przeczytać: "Na mecz w zorganizowanej grupie jechać niestety nie możemy, ale skoro odbędą się przypadkiem w tej samej okolicy legalne zgromadzenia to mieszkańcy Łodzi i okolic powinni się tam wybrać (...)".

Na forum można przeczytać, że chętnych na przyjazd do Bełchatowa jest wielu łodzian, jak również fancluby z mniejszych miejscowości m.in. Łasku czy Zelowa. Kibice umawiają się na przyjazd pociągiem z Łodzi do Piotrkowa, a stamtąd PKS-em do Bełchatowa, a także prywatnymi samochodami.
Na mecz szykują się również kibice GKS-u, którzy pod stadionem od strony ul. 1-go Maja chcą się zbierać od rana.

- Będziemy wspólnie oczekiwać na mecz z Widzewem, to najważniejszy mecz w sezonie. Prawdziwego kibica GKS nie powinno na tym spotkaniu zabraknąć - mówi jeden z kibiców Gieksy.

O spokój w mieście i wokół stadionu mają zadbać wzmożone siły policji, w tym również policjanci z Łodzi.

Michał Antczak, rzecznik prasowy PGE GKS Bełchatów, zapewnia, że pomimo gorącej atmosfery i animozji między kibicami, to na stadionie przy ul. Sportowej kibice będą mogli czuć się bezpiecznie. Na obiekcie będzie zwiększona liczba służby ochrony.

- Mecz z Widzewem podnosi temperaturę wśród mieszkańców naszego regionu podobnie jak meczem z Lechem czy Legią, dlatego liczymy na dużą frekwencję na stadionie - mówi Michał Antczak. - Zapewniam, że wszyscy odwiedzający nasz stadion będą mogli czuć się bezpiecznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki