Około godz. 22 mundurowi przyjechali na parking jednego z łódzkich supermarketów. Było już tam kilkuset uczestników nocnego zlotu i około 100 aut. Kierowcy przygotowywali się do samochodowych popisów. Obecność policjantów ostudziła jednak ich zapędy i po godzinie 23 przenieśli się na obrzeża miasta, aby tam rozpocząć wyścigi.
W nowe miejsce przyjechało około 50 pojazdów, a w ślad za nimi ruszyły policyjne radiowozy. - W tej sytuacji, już po północy, amatorzy mocnych wrażeń postanowili ponownie zmienić lokalizację zlotu i przejeżdżali w kolejne miejsca. Za każdym razem towarzyszyła im policja, więc liczba uczestników systematycznie zmniejszała się, aż wszyscy rozjechali się do domów - mówi asp.sztab. Radosław Gwis, oficer prasowy łódzkiej policji.
Policjanci skontrolowali 21 samochodów i ukarali 18 kierowców mandatami na łączną kwotę 3 tys. 800 zł. Zatrzymano też jeden dowód rejestracyjny i skierowano jeden wniosek do sądu o ukaranie.
- Miłośnicy ekstremalnych sportów samochodowych, wbrew przepisom i zdrowemu rozsądkowi, spotykają się, aby na ulicach miast w normalnym ruchu ulicznym popisywać się swoimi umiejętnościami i tuningiem pojazdów. Niestety takie popisy często kończą się tragicznie - dodaje Gwis. - Kilka lat temu w Łodzi zorganizowano dla nich legalne wyścigi uliczne z odpowiednim zabezpieczeniem służb ratowniczych. Niestety, nie wzbudziły one dużego zainteresowania i projekt nie był kontynuowany.
ZOBACZ TEŻ: Policja przerwała nocny drift przed łódzkim Tesco [ZDJĘCIA+FILM]
Źródło x-news: Pisk opon i widowiskowe przejazdy. Zobacz pokaz driftu na targach motoryzacyjnych w Essen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?