Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali dwa tajne laboratoria, w Łodzi na Widzewie i pod Sochaczewem, w których produkowano amfetaminę. W sprawie tej afery zatrzymano sześć osób, które – decyzją sądu – aresztowano na trzy miesiące.
Do likwidacji pierwszego laboratorium doszło na początku października. W akcji wzięli udział policjanci z CBŚ w Katowicach przy wsparciu łódzkich antyterrorystów.
Laboratorium mieściło się w Łodzi na terenie z obiektami rolniczo – przemysłowymi. Wytwarzano tam BMK, czyli prekursor narkotykowy, z którego w tym samym miejscu produkowano amfetaminę. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 47 do 59 lat.
Czytaj na kolejnym slajdzie >>>>
- Zabezpieczono profesjonalny sprzęt laboratoryjny, około 15 litrów BMK oraz będącą w końcowej fazie produkcji płynną amfetaminę. Ponadto ujawniono kilkaset kilogramów różnego rodzaju kwasów i innych odczynników wykorzystywanych do produkcji narkotyków. Same oględziny laboratorium trwały kilkanaście godzin i były prowadzone, pod nadzorem prokuratora, z udziałem ekspertów z zakresu chemii Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Łodzi oraz techników kryminalistyki KMP w Łodzi – informuje nadkomisarz Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy CBŚ.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci CBŚ pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Widzew.
Kolejne laboratorium wytropili i zlikwidowali policjanci z CBŚ w Białymstoku. Znajdowało się ono na prywatnej posesji – w domu mieszkalnym i budynkach gospodarczych – w powiecie sochaczewskim (woj. mazowieckie).
Czytaj na kolejnym slajdzie >>>>
- Policjanci znaleźli tam 4,8 kg amfetaminy, ponad 300 tabletek ecstasy i marihuanę. Zabezpieczono także przedmioty mogące służyć do produkcji amfetaminy, tj. naczynia ze śladami narkotyku, wagi czy odczynniki chemiczne. Zabezpieczone rzeczy poddawane są dokładnej analizie – zaznacza nadkomisarz Jurkiewicz.
W akcji tej uczestniczyli – oprócz policjantów CBŚ w Białymstoku – antyterroryści, funkcjonariusz KWP w Radomiu oraz przewodnicy ze specjalnie wytresowanymi psami służbowymi z Mazowieckiego Urzędu Celno – Skarbowego w Warszawie.
W wyniku „nalotu” pod Sochaczewem zatrzymano trzy osoby w wieku od 23 do 45 lat. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Płocku.
