Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Kutna pod lupą prokuratora

Tomasz Dębowski
Policjanci mogą zostać oskarżeni o przekroczenie i nadużycie swych uprawnień oraz o składanie fałszywych zeznań
Policjanci mogą zostać oskarżeni o przekroczenie i nadużycie swych uprawnień oraz o składanie fałszywych zeznań Dziennik Łódzki/archiwum
Dwóch policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie mogło pomóc w sfingowaniu próby zabójstwa przez strażniczkę więzienną. Takie podejrzenia ma wobec nich prokurator rejonowy w Kutnie. Materiały w tej sprawie zostały już przekazane do Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Jak powiedział nam Sławomir Erwiński, prokurator rejonowy w Kutnie, ponieważ sprawa dotyczy policjantów z tej samej miejscowości, w której pracują prokuratorzy, zgodnie z literą prawa musi być ona prowadzona w innej prokuraturze. Tę wyznaczy prokurator okręgowy.

Sprawa policjantów jest pokłosiem sprawy, dotyczącej próby zabójstwa Małgorzaty K., 35-letniej strażniczki więziennej, pracującej w Zakładzie Karnym w Łowiczu.

Przypomnijmy, że 1 czerwca 2013 roku doszło do domowej awantury w bloku na osiedlu Szymanowskiego w Kutnie. 35-letnia kobieta, z poranionymi przedramionami po uderzeniach nożem, wezwała policję. Zeznała, że 35-letni Daniel K., jej mąż, chciał ją zabić. Kobiecie w obronie miała pomagać 17-letnia córka.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia policji, mężczyzna miał zamknąć się w jednym z pomieszczeń. Został tymczasowo aresztowany i spędził za kratkami blisko dwa miesiące, po czym wyszedł na wolność. Po opiniach biegłych, którzy dopatrzyli się, że zabójstwo mogło być sfingowane, prokurator oddalił zarzuty o zabójstwo wobec Daniela K. Zdaniem prokuratora, kobieta sama zadała sobie ciosy nożem.

Danielowi K. postawione będą jednak inne zarzuty: groźby karalne oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad kobietą. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Śledztwo wykazało, że między małżonkami trwał duży konflikt. Mężczyzna nie pracował, nadużywał alkoholu, stosował przemoc fizyczną, oskarżał żonę, że ma kochanka. W miarę upływu czasu, prokuratorskie śledztwo zaczęło zmieniać obrót. Prokuratorzy dopatrzyli się, że nie tylko kobieta mogła złożyć fałszywe zeznania, ale i policjanci, którzy tego dnia przybyli do jej mieszkania i prowadzili czynności procesowe.

- Mamy właśnie takie podejrzenia wobec tych funkcjonariuszy - dodaje Sławomir Erwiński.

Jeśli te podejrzenia oddelegowanej do prowadzenia sprawy prokuratury się potwierdzą, policjanci zostaną oskarżeni o przekroczenie i nadużycie swych uprawnień oraz o składanie fałszywych zeznań. Prokurator chce też postawić zarzuty, dotyczące składania fałszywych zeznań strażniczce więziennej.

W momencie usłyszenia zarzutów kobieta zostanie zawieszona w czynnościach służbowych. - Funkcjonariusza można zawiesić w czynnościach służbowych w przypadku wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego o przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe albo postępowania dyscyplinarnego - wyjaśnia kapitan Zdzisław Kryściak, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Łowiczu.

Kutnowska policja nie została jeszcze oficjalnie o podejrzeniu wobec mundurowych poinformowana. - Jeśli dostaniemy taką informację, będziemy stroną w tej sprawie i nie będziemy mogli się wypowiadać. Wszystko będzie zależało od prokuratorskiego śledztwa - mówi Paweł Witczak, oficer prasowy KPP w Kutnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki