Łódzcy policjanci w nocy z czwartku na piątek interweniowali u zbiegu ul. Kongresowej i Łazowskiego, gdzie kierowca volkswagena uderzył w kię kierowaną przez 39-letniego łodzianina. Stróże prawa zaprosili obu kierowców do radiowozu, aby zbadać ich trzeźwość.
39-latek wsiadł do pojazdu, na stoliku położył 300 zł i poprosił, aby policjanci go nie sprawdzali. Okazało się, że 39-latek nie miał prawa jazdy, ale miał za to ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Nabawił się sporych kłopotów, bowiem grozi mu do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?