35-letniemu złodziejowi samochodowemu, który został zatrzymany w policyjnej zasadzce w Konstantynowie, grozi do 10 lat więzienia. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>>
Do akcji stróżów prawa doszło 27 kwietnia. Ustalili oni, że w opuszczonej siedzibie pewnego przedsiębiorstwa w Konstantynowie mogą był przechowywane skradzione samochody. Wytypowali posesje, na której w blaszanym garażu odkryli luksusowego citroena skradzionego kilkanaście dni wcześniej w Łodzi. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>>
- Podejrzewając, że mogą pojawić się tam sprawcy kradzieży, objęli teren dyskretną obserwacją. W pewnej chwili zauważyli mężczyznę wbiegającego na teren posesji i znikającego w obserwowanym garażu. Zabezpieczając ewentualne drogi ucieczki policjanci weszli do środka i zatrzymali kompletnie zaskoczonego 35-latka, który siedział już w skradzionym citroenie – informuje Marcin Fiedukowicz, rzecznik KMP w Łodzi.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>>
Śledczy zaznaczają, że 35-latek ma bogatą przeszłość kryminalną. Po przesłuchaniu został zwolniony i objęty dozorem policyjnym.